Polka powiesiła się na koszuli w areszcie
Polka powiesiła się w amerykańskim areszcie - czytamy na stronie baldwincountynow.com. Została zatrzymana za niestosowne zachowanie. Była pijana. Po 23 minutach w celi już nie żyła.
Monika Romanowska Watts została zatrzymana w Orange Beach nad Zatoką Meksykańską o godzinie 4.27 w czwartek nad ranem. Dostała więzienną koszulę i trafiła do celi.
Gdy strażnik poszedł sprawdzić, jak się czuje aresztowana, okazało się, że powiesiła się na koszuli, siedząc na łóżku. Strażnik próbował ją reanimować, ale niestety zmarła.
Amerykańska policja bada przyczyny śmierci, ale już wstępne dochodzenie wykazuje, że było to samobójstwo.
31-letnia Monika Romanowska-Watts była początkującą projektantką ubrań. W USA mieszkała od wielu lat. W 2002 roku rozwiodła się z mężem Polakiem i rok później wyszła za Amerykanina.