Polka jechała pod prąd niemiecką autostradą. Później ukradła radiowóz

Do groźnego zdarzenia doszło na autostradzie A9 w Wiedemar w północnej Saksonii. 29-latka z Polski jechała pod prąd, a gdy policjanci zaczęli zabezpieczać jej samochód, kobieta wsiadła do radiowozu i odjechała. Udało się ją zatrzymać dopiero po przejechaniu kilku kilometrów.

Polizei Polka jechała pod prąd niemiecką autostradą. Później ukradła radiowóz
Źródło zdjęć: © Pixabay | Ingo Kramarek

Do niebezpiecznego zdarzenia na autostradzie A9 doszło w środę w środku nocy - podał portal TAG24. Niemieckie służby zaczęły otrzymywać informacje o pojeździe jadącym pod prąd na trasie w kierunku Berlina. Na miejsce wysłano policjantów, a jeden z patroli pod Wiedemar dostrzegł nieoświetlonego volkswagena golfa na pasie awaryjnym. Samochód miał polskie tablice rejestracyjne.

Polka jechała pod prąd niemiecką autostradą. Później ukradła radiowóz

Po tym jak mundurowi przeprowadzili kontrolę, na jaw wyszło, że autem kierowała 29-letnia Polka. Została ona zabrana do radiowozu, gdzie miała wyjaśnić swoje zachowanie. Funkcjonariusze zabezpieczyli też teren, rozmieszczając odblaskowe pachołki wokół obu pojazdów.

Tyle że kobieta z Polski wykorzystała moment nieuwagi mundurowych. Wsiadła za kierownicę policyjnego volkswagena passata i odjechała z miejsca zatrzymania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To oni doprowadzą do pokoju? Ekspert wskazuje na rolę Chin

Niemieckie służby natychmiast rozpoczęły obławę skradzionego radiowozu. Policyjnego passata zauważono kilka kilometrów dalej - na drodze krajowej nr 2 pomiędzy między Zwochau a Lissą. Tam też doszło do ponownego zatrzymania 29-latki, tym razem skutecznego.

Młoda Polka została przewieziona na komisariat. Testy na obecność narkotyków i alkoholu dały wynik negatywny. Służby postanowiły jednak pobrać kobiecie krew do dalszych badań.

Dogłębna analiza danych 29-latki pozwoliła ustalić, że kobieta już wcześniej została zatrzymana przez niemieckich policjantów. Na drodze w pobliżu Kapellenberg obywatelka Polski poruszała się z prędkością 140 km/h, podczas gdy przepisy w tym miejscu pozwalały na jazdę 80 km/h. Wówczas też została poddana badaniu na obecność narkotyków i alkoholu, ale dały one wynik ujemny.

Polka, pomimo rażącego naruszenia przepisów, zachowała prawo jazdy i samochód.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Ponad pół tysiąca zatrzymanych. Policja podsumowała 11 listopada
Ponad pół tysiąca zatrzymanych. Policja podsumowała 11 listopada
Obajtek przed prokuraturą. Zabrał głos
Obajtek przed prokuraturą. Zabrał głos
Co się dzieje z Ziobrą? Pełnomocnik zabrał głos
Co się dzieje z Ziobrą? Pełnomocnik zabrał głos
Żołnierz w gangu pseudokibiców? Mieli siekiery i miotacz gazu
Żołnierz w gangu pseudokibiców? Mieli siekiery i miotacz gazu
Na którą partię Polacy na pewno by nie zagłosowali? Jest sondaż
Na którą partię Polacy na pewno by nie zagłosowali? Jest sondaż
Teraz ruch Polski. Wiadomo, kiedy wniosek ws. paktu migracyjnego
Teraz ruch Polski. Wiadomo, kiedy wniosek ws. paktu migracyjnego
Tajne biura Putina. Ujawnili ukryte lokalizacje
Tajne biura Putina. Ujawnili ukryte lokalizacje
Dawtona sponsorowała Campus, sondaż po 100 dniach Nawrockiego [SKRÓT PORANKA]
Dawtona sponsorowała Campus, sondaż po 100 dniach Nawrockiego [SKRÓT PORANKA]
Majątki posłów. Niektórzy znacznie się wzbogacili
Majątki posłów. Niektórzy znacznie się wzbogacili
Katastrofa budowlana w Chinach. Zawalił się most na drodze do Tybetu
Katastrofa budowlana w Chinach. Zawalił się most na drodze do Tybetu
Chce "wybić się na niepodległość"? Były prezydent o Nawrockim
Chce "wybić się na niepodległość"? Były prezydent o Nawrockim
Nawrocki "zabrał całe powietrze". Mastalerek wróży problem Kaczyńskiemu
Nawrocki "zabrał całe powietrze". Mastalerek wróży problem Kaczyńskiemu