"Polityka PiS prowadzi do polaryzacji społeczeństwa"
Autokratyczna polityka rządzących w Polsce
narodowych konserwatystów prowadzi do skrajnej polaryzacji w
polskiej polityce, mediach, gospodarce i społeczeństwie - uważa
niemiecki dziennik "Handelsblatt". Działania Prawa i
Sprawiedliwości mogą zahamować proces reform w Polsce - ostrzega
warszawski korespondent "Handelsblatt" Reinhold Vetter.
Jego zdaniem, zapoczątkowana przez PiS światopoglądowa, polityczna i kadrowa "odnowa" kraju pogłębia istniejące już dawniej podziały. Jarosław Kaczyński i jego koledzy z kierownictwa PiS oraz jego sprawujący urząd prezydenta brat są "na najlepszej drodze" do pokłócenia się z "istotną częścią klasy politycznej, większością mediów, czołowymi przedstawicielami gospodarki, a także częścią Kościoła katolickiego, jak również myślącą liberalnie częścią wierzących" - pisze Vetter.
"Zatruwają nasze dusze nienawiścią" - cytuje autor polskiego konstytucjonalistę Wiktora Osiatyńskiego. Zdaniem Vettera, przykładem działań wzbudzających obawy są okoliczności zawarcia paktu stabilizacyjnego PiS z Samoobroną i LPR oraz konflikt z mediami o relację z parafowania tego dokumentu.
Autor pisze, że ambicje narodowych konserwatystów do dominacji w państwie i społeczeństwie oraz autokratyczny styl kontrastują ze stosunkowo wąską bazą polityczną rządu i kruchością sojuszu między PiS a Samoobroną i LPR. PiS otrzymał jedynie 27% głosów przy frekwencji 40% - przypomina.
Vetter ocenia też, że zawierając sojusz z dwiema mniejszymi partiami, PiS stał się podatny na szantaż z ich strony. Samoobrona i LPR chcą głównie z populistycznych powodów wydać jak najwięcej pieniędzy na programy socjalne. Zdaniem autora, sojusz trzech partii może skończyć się już po upływie pół roku. Nie można jednak wykluczyć, że przetrwa do końca kadencji w 2009 roku.
"Handelsblatt" opisuje szczegółowo rządowe plany walki z korupcją, czystkę wśród władz szkolnych, plany wzmocnienia patriotycznego wychowania młodzieży, zamiar ograniczenia niezależności NBP oraz podziały w Kościele katolickim.
Na zakończenie analizy autor zastanawia się, jak daleko polscy narodowi konserwatyści mogą posunąć się we wdrażaniu swej ideologicznej, politycznej i kadrowej rewolucji. "Jasne jest, że mają oni autorytarno-fundamentalistyczny całościowy program i chcą go zrealizować" - uważa niemiecki dziennikarz.
Jego zdaniem, są nacjonalistami, ponieważ "wszystkie ich wyobrażenia o państwie, społeczeństwie, gospodarce i kulturze krążą wokół narodu". Swoje koncepcje chcą zrealizować metodą dogmatyczną i nie zawsze w zgodzie z zasadami demokracji - czytamy.
Vetter podkreśla, że Polacy są często bardziej liberalni i otwarci na świat niż politycy. Młodzi ludzie myślą po europejsku, zbierają doświadczenia pracując w Niemczech, Anglii czy Irlandii, a polska gospodarka coraz bardziej włączana jest do gospodarki światowej. "Jasne jest jednak, że prowadzona przez PiS skrajna polaryzacja może zahamować proces reform kraju. Z punktu widzenia cywilizacyjnego, PiS oznacza cofnięcie się" - czytamy w konkluzji analizy w "Handelsblatt".
Jacek Lepiarz