Polityk PiS zawieszony na Twitterze. Krzysztof Sobolewski pisze do administratorów

Krzysztof Sobolewski w liście do Twittera przekonuje, że od kilku lat jest członkiem społeczności internetowej, regulamin serwisu zna i przestrzega. Mimo to jego konto przez pewien czas było zawieszone, co według parlamentarzysty było "bezzasadne".

"Pozostając aktywnym w internecie, nigdy nikogo nie obraziłem, zawsze staram się zwracać z szacunkiem do innych, powstrzymuję się od używania wulgaryzmów oraz sformułowań, które mogłyby naruszać czyjeś dobre imię. Innymi słowy, publikowane przeze mnie posty i komentarze przygotowuję ze starannością ukierunkowaną na nadanie wypowiedzi tonu mieszczącego się w tolerowanych granicach" - przekonuje parlamentarzysta w liście cytowanym przez portal 300polityka.pl.

Polityk PiS domaga się ujawnienia przyczyn, które spowodowały zawieszenie jego profilu. "Jednocześnie bardzo proszę o wskazanie, która część mojej aktywności na Twitterze stanowi naruszenie zasad obowiązujących na portalu, a w szczególności - który z moich postów bądź komentarzy zawiera nieuzasadnioną przemoc' - pisze poseł.

Przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości dodaje, że do czasu wyjaśnienia uznaje zachowanie administratorów za " bezprawne na podstawie poniżej wskazanych argumentów".

Krzysztof Sobolewski to jeden z zaufanych prezesa Jarosława Kaczyńskiego, blisko współpracował także z Joachimem Brudzińskim. Podkarpacki poseł PiS startował w ostatnich wyborach parlamentarnych z "1" w okręgu nr 23 Rzeszów i zdołał zapewnić sobie poparcie 38 912 głosów.