Trwa ładowanie...
d2kugi5
08-06-2004 16:30

Polityczne pomysły na wyjście z kryzysu

Politycy prześcigają się w pomysłach na
wyjście z kryzysu parlamentarno-rządowego. Niektóre z nich więcej
jednak mają wspólnego z hasłami wyborczymi, niż receptami na
wyjście z politycznego impasu.

d2kugi5
d2kugi5

Po tym jak Sejm nie udzielił wotum zaufania premierowi Markowi Belce, posłowie nie wyłonili własnego kandydata na szefa nowego rządu, a SLD nie udało się jak na razie znaleźć większości dla Belki, coraz bardziej prawdopodobne jest, że przedterminowe wybory odbędą się w sierpniu.

Unia i Sojusz apeluje

Liderzy Sojuszu i Unii Pracy wciąż bezskutecznie apelują do ugrupowań politycznych o rozsądek, odpowiedzialność i kompromis wokół Belki. Przewodniczący SLD Krzysztof Janik zwrócił się nawet do Platformy Obywatelskiej i SdPl o "umożliwienie powołania" rządu Belki i wspólne stworzenie listy spraw niezbędnych do załatwienia jeszcze w tej kadencji Sejmu.

Jego zdaniem, jeszcze w tej kadencji Sejmu trzeba przyjąć ustawy: zdrowotną i budżetową, ustawy naprawiające finanse publiczne oraz zmienić ordynację wyborczą. Wówczas nowe wybory mogłyby się odbyć po podpisaniu przez prezydenta budżetu na 2005 rok.

Gdyby jednak rząd Belki nie uzyskał wotum zaufania, to Sojusz chce, żeby nowe wybory odbyły się, zgodnie z konstytucyjnym terminem, jeszcze w sierpniu. Z tym stanowiskiem zgodził się we wtorek prezydent, który spotkał się z Zarządem Krajowym SLD.

d2kugi5

UP wzywa do kompromisu

Także UP wezwała wszystkie siły polityczne do porozumienia i poszukiwania kompromisu wokół najważniejszych zadań stojących przed rządem i parlamentem. Partia uważa, że rząd Belki powinien działać do wczesnej wiosny, tak aby mógł przygotować budżet, a Sejm go przyjąć.

PO za wyborami we wrześniu

Platforma Obywatelska zaapelowała do prezydenta, by w razie niepowodzenia misji Marka Belki, ogłosił termin wyborów na pierwszą niedzielę września. PO proponuje też, aby jeszcze przed wyborami wprowadzić większościową ordynację w wyborach do Sejmu i Senatu z jednomandatowymi okręgami wyborczymi.

Partia zapowiedziała też przeprowadzenie inicjatywy na rzecz referendum, które umożliwiłoby zmiany w konstytucji dotyczące wprowadzenia ordynacji wyborczej opartej na okręgach jednomandatowych oraz zmniejszenia liczebności Sejmu i likwidacji Senatu.

PiS za samorozwiązaniem, SdPl za rządem do jesieni

Z kolei PiS proponuje przyjęcie przez Sejm uchwały o samorozwiązaniu Sejmu, która weszłaby w życie w sierpniu, tak by wybory mogły odbyć się pod koniec września. Partia chce też wprowadzenia nowej proporcjonalno-większościowej ordynacji wyborczej do parlamentu.

d2kugi5

Jeszcze inny pomysł na wcześniejsze wybory ma SdPl. Proponuje powołanie rządu, który załatwiłby najpilniejsze sprawy i zakończył swoją misję jesienią. Lider partii Marek Borowski przedstawił 5- punktowy plan, który umożliwiłby samorozwiązanie Sejmu jesienią.

Według planu Borowskiego, kluby parlamentarne wniosłyby do laski marszałkowskiej projekt uchwały o skróceniu kadencji Sejmu, z prośbą, by marszałek wprowadził ją do porządku dziennego posiedzenia Sejmu zwołanego na 9 lub 23 września. Po podjęciu przez Sejm decyzji o samorozwiązaniu, prezydent wyznacza datę wyborów na niedzielę 24 października lub 7 listopada.

PSL nie chce Belki

PSL zaapelowało zaś do Marka Belki, by zrezygnował z misji tworzenia rządu, co ich zdaniem stworzyłoby szansę na przełamanie kryzysu politycznego. Ludowcy uważają, że jeśli Belka wycofałby się, to prezydent mógłby wystawić innego kandydata na premiera i przeprowadzić wtedy rzeczywiste, poważne rozmowy z ugrupowaniami politycznymi.

d2kugi5

Liderzy PSL uważają, że misja Belki i tak jest skazana na niepowodzenie, bo wygląda na to, że może on liczyć jedynie na poparcie SLD, UP i być może Federacyjnego Klubu Parlamentarnego.

Jednak FKP zastrzegł, że poprze rząd Belki, jeśli zrobi to także SdPl. Gdyby zaś rządowi nie udało się uzyskać wotum zaufania, to FKP opowie się za wyborami parlamentarnymi w sierpniu.

Samoobrona i LPR chcą wyborów

Samoobrona i LPR nie stawiają żadnych warunków, chcą po prostu jak najszybszych wyborów, najlepiej 8 sierpnia.

d2kugi5

Konstytucja przewiduje, że w razie nieudzielenia rządowi wotum zaufania w trzecim kroku, prezydent skraca kadencję parlamentu, zarządza wybory do Sejmu i Senatu. Datę wyborów prezydent wyznacza nie później niż w ciągu 45 dni od dnia zarządzenia skrócenia kadencji parlamentu.

Gdyby rząd Belki nie uzyskał wotum zaufania od Sejmu (głosowanie w tej sprawie ma się odbyć przed 28 czerwca) i prezydent zarządziłby skrócenie kadencji, wybory musiałyby się odbyć w sierpniu.

d2kugi5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kugi5
Więcej tematów