PolitykaPolitycy PO i PSL: nie ma groźby zerwania koalicji

Politycy PO i PSL: nie ma groźby zerwania koalicji

Zdaniem ministra w kancelarii premiera Rafała
Grupińskiego, nie ma groźby zerwania kolacji PO-PSL. Również szef
gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak zaprzeczył, by PO
postawiła jakiekolwiek ultimatum PSL. Także politycy PSL wskazują, że nie widzą żadnych symptomów, które
miałyby wpłynąć na zerwanie koalicji.

Politycy PO i PSL: nie ma groźby zerwania koalicji
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

04.09.2008 | aktual.: 15.09.2008 07:43

Dziennik.pl poinformował, że Platforma grozi PSL zerwaniem koalicji. Według portalu, PO stawia ludowcom ultimatum: albo poprą pakiet ustaw, albo nastąpi koniec koalicji. O tym, miał - według dziennika.pl - zdecydować czwartkowy zarząd.

Nie ma takiej groźby, PSL doprowadziło do zdymisjonowania szefa KRUS, tak jak powinno to uczynić. Nie widzę powodu, aby spekulować o tej sprawie - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Grupiński.

To głupi dowcip gazety, która chce być cytowana. Zwyczajne jątrzenie - powiedział nieoficjalnie inny ze współpracowników premiera Donalda Tuska.

Według polityków PO, w czwartek nie było posiedzenia zarządu partii. Nic mi nie wiadomo, jakoby dziś miał się zebrać zarząd, a jestem przecież jego członkiem - powiedział Jarosław Gowin.

Na antenie TVP Info. Sławomir Nowak nazwał doniesienia dziennika pl. "niemądrymi dywagacjami, niczym nie popartymi". Zwrócił uwagę, że zarząd PO zebrał się ostatnio przed trzema tygodniami.

Współpraca między naszymi formacjami (PO-PSL) układa się bardzo dobrze i może to właśnie kogoś denerwuje - powiedział Nowak.

W czwartek premier Donald Tusk przybywał w Krakowie, a jedynym gremium PO, jakie zebrało się tego dnia było prezydium klubu. Nieoficjalnie ze źródeł zbliżonych do prezydium, PAP dowiedziała się, że na posiedzeniu tym nie padło ani jedno słowo na temat przyszłości koalicji, czy sytuacji w KRUS - rozmawiano bowiem o wniosku o postawienie Wojciecha Jasińskiego przed Trybunałem Stanu.

Również jeden z liderów PSL Eugeniusz Kłopotek powiedział, że w tej chwili nie widzi żadnych symptomów, które miałyby wpłynąć na zerwanie koalicji PO-PSL. Polityk nie sądzi, by PO miała jakieś powody do rozejścia się ze swoim partnerem koalicyjnym.

Także szef klubu PSL Stanisław Żelichowski, który przyznał, że ostatnio toczą się rozmowy między koalicjantami, nie widzi symptomów wskazujących, że koalicja mogłaby się rozpaść. Mamy problemy, ale są one rozwiązywane w sposób pokojowy - powiedział Żelichowski i zapewnił, że kolacja PO-PSL "jest stabilna".

Z kolei wiceszef PSL Jan Bury poinformował PAP, że premier Tusk rozmawiał z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem w środę i nie było mowy o zerwaniu koalicji, ani jakichkolwiek warunkach jej dalszego istnienia.

W czwartek minister rolnictwa Marek Sawicki zdymisjonował Romana Kwaśnickiego z funkcji prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Z kolei pełnomocnik ds. walki z korupcją Julia Pitera powiedziała, że wyniki kontroli kancelarii premiera potwierdziły informacje o nepotyzmie w KRUS.

Nieoficjalnie ze źródeł zbliżonych do koalicji PO-PSL, PAP dowiedziała się, że jeśli okaże się, iż Sawicki wiedział o nieprawidłowościach w KRUS, to pożegna się ze swoim stanowiskiem już wkrótce. Pozycja Sawickiego może też być zagrożona, ponieważ jest postrzegany przez niektórych liderów PSL jako potencjalny konkurent Pawlaka do stanowiska szefa partii. W listopadzie ludowcy wybierają swoje władze.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)