"Politycy nie powinni korzystać z Facebooka"
- Ministrowie i parlamentarzyści powinni dać dobry przykład i zrezygnować z Facebooka - napisała w liście skierowanym do polityków niemiecka minister ds. ochrony konsumentów. Ilse Aigner uważa, że pojawiły się "uzasadnione wątpliwości prawne", iż portal zagraża prywatności poufnych danych - donosi "Der Spiegel".
18.09.2011 | aktual.: 18.09.2011 02:33
Minister zażądała, by ze stron rządowych zniknął przycisk "Lubię to". - Resorty rządowe powinny unikać wszelkich portali społecznościowych i stron typu "fan pages". Strony te posiadają narzędzia, które umożliwiają użytkownikom dostęp do informacji na temat danej organizacji. W przypadku Facebooka chodzi głównie o przycisk "Lubię to".
Krytycy twierdzą, że przycisk "Like" umożliwia reklamodawcom śledzenie upodobań użytkowników i odnotowuje najczęściej wybierane przez nich produkty. - Rząd oraz parlamentarzyści powinni pokazać, że ochrona danych osobowych jest dla nich ważną sprawą - napisała niemiecka minister.
Niemcy przywiązują dużą wagę do zagrożeń związanych z łamaniem danych osobowych i zagrożeń dla prywatności w internecie. To nie pierwszy przypadek walki z internetowym gigantem. Poprzednio w niemieckim landzie Schleswig-Holstein zabroniono firmie Google realizacji projektu Google Street View i nie zezwolono na filmowanie ulic.