Politico: USA mogą wycofać z Europy nawet jedną trzecią swoich wojsk

• Co się dzieje? Stany Zjednoczone rozważają wycofanie jednej trzeciej swoich wojsk z Europy, co może wpłynąć na bezpieczeństwo regionu.
• Gdzie i kiedy? Najwięcej amerykańskich żołnierzy stacjonuje w Niemczech, ale nie podano jeszcze dokładnego terminu ani zakresu redukcji.
• Dlaczego? Decyzja jest częścią globalnego przeglądu sił, mającego na celu dostosowanie do nowych priorytetów, w tym rosnącego napięcia w regionie Indo-Pacyfiku.

Amerykańska obecność wojskowa w Europie, szczególnie w Niemczech, od lat stanowiła kluczowy element obronności kontynentu. "Przez dekady amerykańska obecność wojskowa na terytorium Niemiec stanowiła podstawę globalnych operacji USA i filar obronności Europy” - przypomina portal Politico. Redukcja wojsk może zatem wpłynąć na strategiczne ramy bezpieczeństwa w regionie.

Eileen Matle z Niemieckiej Rady Stosunków Zagranicznych podkreśla, że wszelkie zmiany powinny być dobrze skoordynowane. - Wszelkie redukcje powinny odbywać się w sposób uporządkowany i skoordynowany, a nie jako zaskoczenie dla europejskich sojuszników - zaznaczyła w wywiadzie dla Politico. Ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker zapewnił, że utrzymuje stały kontakt z sojusznikami, aby uniknąć niespodzianek.

Władze USA planują do września przeprowadzić globalny przegląd sił, który ma na celu ocenę rozmieszczenia wojsk na całym świecie. "Jego celem jest dostosowanie sił amerykańskich do zmieniających się priorytetów globalnych, a zwłaszcza rosnącego napięcia w regionie Indo-Pacyfiku” - podkreśla Politico. Niemcy, jako kraj z największym kontyngentem amerykańskich żołnierzy, mogą być szczególnie dotknięte tymi zmianami.

Niemcy już wcześniej ogłosiły plany zwiększenia wydatków na obronność, co może być odpowiedzią na potencjalne zmniejszenie amerykańskiego wsparcia. Wzrost wydatków z 86 mld euro w 2025 r. do 153 mld euro w 2029 r. ma na celu wzmocnienie krajowej obronności.