Politico: "Trump śmierdzi. Ty też możesz"

Jak pachnie Donald Trump? Wyobrażam sobie, że to skrzyżowanie pierdnięć po cheeseburgerze i soku ze śmieci z odrobiną "Obsession for Men" Calvina Kleina dla zamaskowania nieprzyjemnych zapachów - pisze kąśliwie dziennikarka Politico.

Były republikański kongresmen i jeden z największych krytyków Trumpa, Adam Kinzinger ocenił nawet, że "odór" Trumpa najłatwiej określić jako kombinację "przykrego zapachu spod pachy, keczupu, tyłka i makijażu". - Włóż to wszystko do blendera i butelkuj jako wodę kolońską - powiedział Kinzinger.

Politico, które przywołuje wypowiedź Kinzingera, nie ma litości dla Trumpa. Ocenia, że już na sam widok butelki wody kolońskiej sygnowanej jego nazwiskiem, która ma kształt kobiecej sylwetki, lub perfum ozdobionych złotą figurką głowy Trumpa, można... puścić pawia.

"Niestety, chociaż możesz zamówić zapachy, jest już za późno, aby zdobyć parę tenisówek "Never-Surrender", które wyprzedały się pomimo ceny 399 dolarów" - pisze Politico, ironizując, że oferta jest idealna "dla każdego, kto chce szturmować Kapitol".

Jednocześnie komentatorka dziwi się, że na podobny pomysł na biznes nie wpadli jak dotąd unijni politycy. Wylicza przy tym, że Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim, mógłby np. wypuścić wodę kolońską "o zapachu rozczarowania", a Ursula von den Leyen - "trampki z numerem telefonu do dyrektora generalnego firmy Pfizer".

Źródło: Politico