Paradoksalne żądanie Putina. Ukraina mówi "nie"

Władimir Putin domaga się od Kijowa podjęcia rozmów z przedstawicielami Ludowych Republik - Ługańskiej i Donieckiej. Rosyjski przywódca zagroził, że odmowa zamknie drogę do wdrożenia porozumienia z Mińska. Zełenski nazwał propozycje "czerwoną linią, której nie przekroczy".

MOSCOW REGION, RUSSIA - MARCH 26, 2020: Russia's President Vladimir Putin during a meeting with business leaders at Novo-Ogaryovo residence. Alexei Druzhinin/Russian Presidential Press and Information Office/TASS (Photo by Alexei Druzhinin\TASS via Getty Images)Za ludowymi republikami z Doniecka i Ługańska stoi Moskwa
Źródło zdjęć: © GETTY, Alexei Druzhinin/TASS | Alexei Druzhinin
Tomasz Waleński

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że bezpośrednie rozmowy z Doniecką i Ługańską Republiką Ludową są "czerwoną linią", której jego rząd nie przekroczy, nazywając przy okazji separatystów "terrorystami" - pisze serwis Politico.

Zamiast tego zaproponował bezpośrednie spotkanie z Putinem, które rosyjscy urzędnicy odrzucili jako "bezcelowe".

Ukraińcy nie chcą rozmawiać z separatystami m.in. z powodu publicznie głoszonej przez nich niechęci do Kijowa. Nie jest też żadną tajemnicą, że wielu z nich jest obywatelami Federacji Rosyjskiej - pisze Politico.

Separatyści w "związku z Moskwą"

Na początku grudnia dwaj główni przywódcy "zbuntowanych republik" - Denis Puszylin z Doniecka i Leonid Pasiecznik z Ługańska - pojechali do Moskwy na doroczny kongres putinowskiej partii politycznej Jedna Rosja gdzie oficjalnie wstąpili w jej szeregi. Były premier i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew osobiście wręczył im legitymacje członkowskie.

Mimo całego rosyjskiego zaangażowania w funkcjonowanie separatystycznych republik Moskwa dalej uważa, że wojna w Donbasie jest wewnętrznym konfliktem ukraińskim. We wtorek nastąpiła jednak pewna zmiana w podejściu do tego tematu. Rosyjska Duma zagłosowała za wezwaniem Putina do formalnego uznania obu tworów.

Ukraińcy zdają sobie jednak sprawę z tego, że negocjacje z republikami są bezcelowe, a republiki nie mają żadnego głosu w tej sprawie. - Za wszystkim stoi Moskwa - stwierdza bez ogródek ukraiński dziennikarz Sergiusz Harmasz, w rozmowie z Politico.

Zobacz też: Inwazja na Ukrainę jest przesądzona? "Wojna jest tylko instrumentem"

Wybrane dla Ciebie
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony