Policjant oskarżony o molestowanie 14‑latki
Policjant z posterunku w Nagłowicach w województwie świętokrzyskim został oskarżony o kontakty seksualne z 14-latką - poinformował prokurator rejonowy Artur Feigel. Policjant nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Akt oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego w Jędrzejowie. Prokurator powiedział, że policjanta oskarżono o to, iż od listopada 2007 roku do stycznia 2008 roku dopuścił się wobec małoletniej obcowania płciowego oraz "innych czynności seksualnych".
Drugi zarzut dotyczy utrwalania za pomocą telefonu komórkowego treści pornograficznych z udziałem poszkodowanej. Mężczyzna miał także zmuszać dziewczynę, by wykonywała takie zdjęcia i wysyłała mu je mms-em. Groził, że jeśli tego nie zrobi, opublikuje wcześniejsze zdjęcia w internecie.
Policjantowi zarzucono także, że bez zezwolenia posiadał osiem naboi do pistoletu.
Feigel powiedział, że oskarżony nie przyznał się do przestępstw seksualnych. Nie zaprzeczył, że spotykał się z dziewczyną w samochodzie, ale te spotkania miały mieć "charakter towarzyskich pogawędek". Zdjęcia natomiast nastolatka miała przesyłać mu z własnej inicjatywy. Przyznał się do posiadania amunicji.
Oskarżonemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa wyszła na jaw, gdy rodzina dziewczyny zawiadomiła policję. Mężczyzna został zatrzymany w marcu. Od tego czasu przebywa w areszcie.
Policjant pracował na posterunku w Nagłowicach. W policji był zatrudniony od siedmiu lat.
Podkom. Zbigniew Pedrycz z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji powiedział, że funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych. Trwa postępowanie dyscyplinarne.