Policjant aresztował 15-latka, bo uprawiał seks z jego córką
Amerykański policjant został zawieszony po tym, jak aresztował 15-latka tylko za to, że ten uprawiał seks z jego 14-letnią córką - pisze brytyjski "The Daily Telegraph".
Historia rozegrała się w San Jose w Kalifornii. Kiedy policjant dowiedział się, że 15-letni chłopak uprawiał seks z jego 14-letnią przybraną córką, zaaranżował fikcyjne aresztowanie nastolatka.
Funkcjonariusz pojechał do jego domu i w obecności rodziców zakuł go w kajdanki. Następnie powiedział mu, że uprawiał seks z córką policjanta i prokurator postawi mu kryminalne zarzuty obcowania z nieletnią, za co trafi do więzienia.
- Córka policjanta nie jest kimś z kim możesz to robić. Jesteś głupi - powiedział policjant przerażonemu nastolatkowi. Na nieszczęście funkcjonariusza całe zdarzenie nagrał telefonem komórkowym jeden z rodziców 15-latka i złożył oficjalną skargę na policji.
Jak pisze "The Daily Telegraph", w USA rozgorzała debata, czy policjant nadużył swojej pozycji, czy było to jedynie zachowanie zatroskanego ojca. Niemniej jednak funkcjonariusz został zawieszony, a prokuratura zastanawia się nad postawieniem mu zarzutów nieuprawnionego pozbawienia wolności.
NaSygnale.pl: Zmienił dom w przetwórnię wódki - zdjęcia