Policjanci uratowali niedoszłego samobójcę. Leżał na torach

W niedzielny wieczór policjanci z Oddziału Prewencji otrzymali zgłoszenie, że na torach w okolicy jednego z przejazdów kolejowych na terenie Wrocławia próbuje popełnić samobójstwo mężczyzna. Policjanci natychmiastowo ruszyli na miejsce, w którym zostali poinformowani w zgłoszeniu. Po wejściu na nasyp kolejowy, zauważyli człowieka leżącego na torach, po których nadjeżdżał pociąg.

Szybka interwencja funkcjonariuszy spłoszyła mężczyznę, który wstał z torów i zaczął uciekać przed policjantami, nie zważając na kursujące tamtędy pociągi. Podczas ucieczki przez torowiska krzyczał, że "i tak odbierze sobie życie". Policjantom udało się schwytać mężczyznę, jednak ten nie stosował się do poleceń i stawiał opór. Funkcjonariusze obezwładnili go i bezpiecznie sprowadzili z nasypu.

Desperatem okazał się 34-letni wrocławianin. Przyczyną próby samobójczej były, jak wstępnie ustalili policjanci, problemy osobiste mężczyzny. Ponadto okazało się, że 34-latek był nietrzeźwy, a w jego organizmie stwierdzono 2,5 promila alkoholu. Niedoszły samobójca został odesłany do jednego z wrocławskich szpitali.

W ostatnim roku w Polsce wzrosła liczba samobójstw. Życie odebrało sobie w 2013 r. ponad sześć tysięcy osób, z czego około 85% to mężczyźni. Ponad połowę prób samobójczych stanowiły powieszenia.