Policjanci uniewinnieni za akcję w Magdalence

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił w środę w ponownym procesie trzech policjantów, oskarżonych o niedopełnienie obowiązków podczas akcji zatrzymania groźnych bandytów w Magdalence, gdzie w 2003 r. zginęło dwóch funkcjonariuszy, a 16 zostało rannych.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

W 2003 r. policja podjęła próbę zatrzymania Roberta Cieślaka i Igora Pikusa, zamieszanych w zabójstwo policjanta w 2002 r. Na terenie posesji, gdzie ukrywali się bandyci, rozmieścili miny-pułapki, które wybuchły w pobliżu policjantów. Jeden z nich zginął na miejscu, inny zmarł wskutek obrażeń. Po wymianie ognia budynek częściowo spłonął. Przestępcy zaczadzieli.

Akcja policji wywołała krytykę. Opozycja żądała dymisji ówczesnego szefa MSWiA Krzysztofa Janika. Specjalna komisja MSWiA uznała, że doszło do uchybień, bo m.in. nie przygotowano wariantów akcji i właściwego zabezpieczenia medycznego. Nie było też informacji operacyjnych na temat rozmieszczenia min.

Na ławie oskarżonych znaleźli się Grażyna Biskupska - b. naczelnik wydziału ds. walki z terrorem kryminalnym Komendy Stołecznej Policji, Kuba Jałoszyński - b. dowódca pododdziału antyterrorystycznego i Jan P. - b. zastępca komendanta stołecznego policji. Groziło im do 8 lat więzienia. Nie przyznali się oni do zarzutów niedopełnienia obowiązków w trakcie przygotowania i przeprowadzenia akcji oraz nieumyślnego spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia policjantów.

W 2006 r. SO uniewinnił podsądnych, uznając m.in., że to nie działania oskarżonych, lecz Pikusa i Cieślaka spowodowały śmierć i rany policjantów. Sąd podkreślił, że akcja była precedensowa i - wbrew zarzutom - przygotowano ją optymalnie, przewidując wiele wariantów. W 2007 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił ten wyrok, bo sąd I instancji nie przeanalizował dowodów "w pełni i starannie". W ponownym procesie, który ruszył w 2009 r., prokurator wniósł o wymierzenie podsądnym kar po 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Obrona domagała się ich uniewinnienia.

Wybrane dla Ciebie
Tusk pochwalił się zdjęciem z kosmosu. Nie jest przypadkowe
Tusk pochwalił się zdjęciem z kosmosu. Nie jest przypadkowe
W ramach podróży służbowej ukraiński polityk bawił się na Rodos
W ramach podróży służbowej ukraiński polityk bawił się na Rodos
Musk porównał UE do "Czwartej Rzeszy". Rzecznik KE: "Bzdury"
Musk porównał UE do "Czwartej Rzeszy". Rzecznik KE: "Bzdury"
Awaria samolotu. Lotnisko w Szkocji zawiesza loty
Awaria samolotu. Lotnisko w Szkocji zawiesza loty
Trzęsienie ziemi w Japonii. Wydano ostrzeżenie przed tsunami
Trzęsienie ziemi w Japonii. Wydano ostrzeżenie przed tsunami
Partia Brauna do delegalizacji? "Od tego są służby specjalne"
Partia Brauna do delegalizacji? "Od tego są służby specjalne"
Kaczyński zabrał głos ws. Brauna. Od razu uderzył w Tuska
Kaczyński zabrał głos ws. Brauna. Od razu uderzył w Tuska
Podrabiał recepty na leki. Został zatrzymany
Podrabiał recepty na leki. Został zatrzymany
Zabójstwo właściciela stacji w Mrozach. Tragiczna śmierć kolejnego członka rodziny
Zabójstwo właściciela stacji w Mrozach. Tragiczna śmierć kolejnego członka rodziny
Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Były marszałek województwa skazany. W tle słynna kolizja
Były marszałek województwa skazany. W tle słynna kolizja
Jongmen zatrzymany w Dubaju. Jest potwierdzenie
Jongmen zatrzymany w Dubaju. Jest potwierdzenie