Policjanci ścigali bankomat pełen pieniędzy
Bankomat pełen pieniędzy próbowali ukraść nieznani sprawcy sprzed centrum handlowego na warszawskiej Białołęce. Wyrwali go ze ściany przy pomocy ciężarówki, ale gdy chcieli z nim uciec, zauważył ich przechodzień i zadzwonił na policję.
15.09.2009 | aktual.: 15.09.2009 15:07
- Około godziny czwartej zadzwonił do nas mężczyzna, który stojąc na przystanku był świadkiem niecodziennej sytuacji. Z jego relacji wynikało, że widzi ciężarówkę ciągnącą bankomat - powiedziała oficer prasowy praskiej policji Monika Brodowska.
Jak dodała, do niecodziennej kradzieży doszło w pobliżu centrum handlowego przy ul. Berensona. - Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i ruszyli w pościg za ciężarówką jadącą w kierunku Marek. Gdy sprawcy zorientowali się, że są ścigani, porzucili samochód, łup i uciekli - powiedziała.
Okazało się, że ciężarówka, którą wykorzystali do kradzieży, też została skradziona z jednej z firm z Marek. - Bankomat był nienaruszony - podkreśliła Brodowska.
Policjanci szukają sprawców obu kradzieży.