Policjanci odnaleźli 12‑latkę na dworcu. Była wystraszona i zapłakana

O jej zaginięciu poinformowała matka, która od kilku godzin czekała na przyjazd córki. Dziewczynka nie odbierała telefonu, nie było z nią kontaktu.

Policjanci odnaleźli 12-latkę na dworcu. Była wystraszona i zapłakana
Źródło zdjęć: © wikimedia Commons | Wikimedia
Patryk Skrzat

24.05.2017 07:27

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie. Do policjantów pełniących służbę na olsztyńskim dworcu podeszła zaniepokojona kobieta. Od kilku godzin czekała na swoją 12-letnią córkę, która miała przyjechać autokarem z Biskupca. Dziewczynka nie odbierała telefonu, nie było z nią żadnego kontaktu. Matka zaprzeczyła, aby wcześniej zdarzały się jej takie sytuacje. Bała się, że dziecku mogło stać się coś złego.

Funkcjonariusze polecili zgłaszającej, aby poszła do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie złożyć zawiadomienie o zaginięciu córki. Dzięki temu informacja o zdarzeniu trafiła do wszystkich jednostek na terenie kraju. Sami natychmiast przystąpili do poszukiwań dziewczynki. Dzięki zdjęciu, które miała przy sobie matka, wiedzieli jak wygląda zaginiona.

Policjanci przeszukali teren dworca PKP, perony, dworzec PKS i zaparkowane tam autokary. Powiadomili również funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, którzy również włączyli się w poszukiwania. W niespełna godzinę po zgłoszeniu policjanci zauważyli w tłumie osób dziewczynkę która wyglądem pasowała do osoby ze zdjęcia. Podbiegli do niej i potwierdzili jej tożsamość.

12-latka była wystraszona i płakała. Powiedziała, że nie mogła znaleźć mamy i błądziła po terenie dworca. Funkcjonariusze zajęli się nią i uspokoili. Dziewczynka cała i zdrowa trafiła pod opiekę bliskich.

Zobacz także
Komentarze (16)