Mundurowi kradli koks. Złapano ich na gorącym uczynku

Mundurowi kradli koks. Złapano ich na gorącym uczynku

Dwaj policjanci zatrzymani przez SOK (zdjęcie ilustracyjne)
Dwaj policjanci zatrzymani przez SOK (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | NewsLubuski
Sylwia Bagińska
17.01.2023 14:53, aktualizacja: 17.01.2023 16:50

Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali w nocy dwóch policjantów z komendy w Będzinie. Mężczyźni zostali złapani na gorącym uczynku, gdy kradli koks w pobliżu stacji Dąbrowa Górnicza Towarowa. W policji wszczęto już wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

Całą sprawę opisało RMF FM. Jak relacjonuje rozgłośnia, policjanci chcieli ukraść koks o wartości 300 zł. Mundurowi zostali jednak "nakryci" przez kamerę fotopułapki - widać było, jak biorą z nasypu dwa worki koksu, które następnie lądują w cywilnym aucie.

RMF FM przekazało, że na miejsce wysłano funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, którzy zatrzymali policjantów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mundurowi korzystali z samochodu służbowego. Dołączyli jednak do niego cywilne numery rejestracyjne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Ochrony Kolei Inspektor Piotr Żłobicki potwierdził, że taka sytuacja miała miejsce. - Co do szczegółów, są prowadzone czynności wyjaśniające (...) Na obecną chwilę tyle mogę powiedzieć - wyjaśnił.

Policjanci kradli koks. Jest postępowanie wyjaśniające

PAP podała również, że także sierż. szt. Marcin Szopa z komendy policji w Będzinie potwierdził, że dwaj policjanci zostali ujęci przez funkcjonariuszy SOK. W związku z tą sprawą wszczęto czynności wyjaśniające i powiadomiono Komedę Wojewódzką Policji w Katowicach. Po dodatkowe informacje Szopa odesłał do tej jednostki.

- Funkcjonariusze SOK-u poinformowali nas o tym, że policjanci mają worki z koksem. Prowadzimy czynności wyjaśniające, które nadzoruje Wydział Kontroli. Został również powiadomiony prokurator, który na obecnym etapie odstąpił od włączenia się w te czynności, więc na razie wyjaśniamy to we własnym zakresie - wskazała komisarz Magdalena Szust z zespołu prasowego śląskiej policji.

- Weryfikujemy wszystkie informacje, na razie trudno powiedzieć, czy policjanci chcieli to przewieźć, czy to była kradzież, czy cokolwiek innego. Czynności wyjaśniające są prowadzone po to, by rozwiać wątpliwości. Jeżeli okazałoby się, że doszło do złamania prawa, wobec policjantów zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje - przekazała rzeczniczka. Policjanci na razie nie zostali zawieszeni w czynnościach.

Czytaj też:

Źródło: RMF FM, PAP

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (528)
Zobacz także