PolskaPolicjanci łapią piratów drogowych monitorując Internet

Policjanci łapią piratów drogowych monitorując Internet

Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach wzbogaciła się o nową grupę - specjaliści wyszukuję w sieci filmików z popisami wariatów na drogach. Ponadto każdy z nas może nadesłać materiał przedstawiający agresywnych kierowców.

Policjanci łapią piratów drogowych monitorując Internet
Źródło zdjęć: © WP.PL | Robert Kulig

29.08.2014 | aktual.: 29.08.2014 21:42

O tym, że szalonych kierowców jest wielu, nie trzeba pisać. Zaskakujące jest jednak to, że sami chwalą się swoimi groźnymi dla otoczenia rajdami w internecie. Ta moda skłoniła śląską policję, aby stworzyć możliwości do karania takich ludzi. Na początku sierpnia został powołany specjalny zespół do zwalczania agresywnych zachowań na drogach.

- Zespół ten monitoruje internet, w tym także portale społecznościowe. Ich celem jest wyszukiwanie nagrań, na których uwiecznione są popisy piratów drogowych - mówi w rozmowie z WP.PL Andrzej Gąska, rzecznik śląskiej policji.

Filmy zazwyczaj są jednak tworzone przez samych piratów za pomocą kamery umieszczonej w pojeździe. Nie widać wtedy ani marki samochodu, ani twarzy szalonych kierowców. Dlatego funkcjonariusze dokładnie muszą przeanalizować zarejestrowane trasy rajdów, a potem sięgają do nagrać z monitoringu miejskiego lub stacji benzynowych i sklepów. Namierzeni wariaci drogowi są wzywani do stawienia się na komendzie, gdzie są karani mandatami.

- To nie jest jednak jedyne zadanie grupy, policjanci obsługują także specjalnie stworzoną skrzynkę mailową. Na adres stopagresjidrogowej@ka.policja.gov.pl kierowcy wysyłają własne filmy, które pokazują nie tylko piratów, ale także agresję na drogach. Praktycznie codziennie dostajemy nowe materiały. Skrzynka istnieje od grudnia, przyszło na nią już kilkaset filmów - dodaje rzecznik.

Nowe możliwości śląskiej policji powinny być przestrogą dla wariatów na drogach. Nawet jeśli sam nie wrzucisz do internetu filmu z szaleńczymi wyczynami, ktoś może to zrobić za Ciebie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)