Policja "zneutralizowała" sprawcę zamachu w Strasburgu
Francuska policja, po dwóch dniach poszukiwań zlokalizowała i "zneutralizowała" napastnika, który dwa dni temu strzelał do przechodniów na ulicach Strasburga.
Napastnik został zlokalizowany przez policjantów w przemysłowej części dzielnicy Meinau w Strasburgu. Ukrywał się tam w jednym z magazynów. Meinau jest położona w pobliżu dzielnicy Neudorf, w której mężczyzna widziany był po raz ostatni.
Cherif Chekatt, gdy zobaczył otaczających jego schronienie policjantów, otworzył do nich ogień. Funkcjonariusze odpowiedzieli tym samym. Jedna z kul dosięgła poszukiwanego.
Chekatt był poszukiwany od wtorkowego wieczoru, gdy otworzył ogień do przechodniów na ulicach Strasburga, w pobliżu słynnego jarmarku bożonarodzeniowego, który przyciąga tysiące turystów o tej porze roku. Od jego kul zginęły trzy osoby, 12 zostało rannych - w tym turysta z Polski. Trzy postrzelone przez Chekatta osoby są nadal w stanie krytycznym.
29-letni Chekatt był Francuzem marokańskiego pochodzenia. Urodził się w Strasburgu. Od dzieciństwa miał problemy z prawem. Po raz pierwszy został skazany w wieku 13 lat. Prokuratura ujawniła, że ma na swoim koncie 27 wyroków za przestępstwa popełnione we Francji, Niemczech i w Szwajcarii. Jego nazwisko od jakiegoś czasu znajdowało sie także w rejestrze osób zradykalizowanych, czyli potencjalnych terrorystów.
Mężczyzna miał zostać zatrzymany we wtorek rano w związku ze sprawą o napad i usiłowanie zabójstwa. Policjanci nie zastali go jednak w domu. Zatrzymano za to pięć innych osób, które miały związek z tym przestępstwem, popełnionym w sierpniu. W mieszkaniu Chekatta znaleziono granat, amunicję, długą i krótką broń oraz cztery noże - w tym dwa myśliwskie.
Źródło: francetvinfo.fr, bfmtv.com