Policja zlikwidowała trzy plantacje marihuany. Wśród zatrzymanych... ojciec i syn
Policjanci z opolskiego CBŚP zlikwidowali trzy plantacje marihuany w okolicach Paczkowa. Cały nielegalny proceder wyszedł na jaw przez inne przestępstwo jakiego dopuścili się "farmerzy" - zasilali swoją uprawę kradzionym prądem. Po zatrzymaniu podejrzanych o uprawę konopi indyjskich okazało się, że jedną z plantacji opiekowali się ojciec z synem.
02.11.2017 21:30
Policjanci wpadli na trop upraw nielegalnej rośliny m.in. dzięki odkryciu, że na trzech posesjach w okolicach Paczkowa i Ziębic zużywa się więcej prądu niż, wynikało z liczników. Okazało się, że mężczyźni, którzy hodowali konopie zrobili obejście przy liczniku by nie płacić za energię, której lampy naświetlające plantacje pożerają bardzo dużo.
Plantacje działały od kilku miesięcy. Na miejscu funkcjonariusz CBŚP znaleźli 525 krzaków marihuany i aż 8 kilogramów przygotowanego suszu.
Wśród zatrzymanych pięciu osób znaleźli się ojciec z synem, którzy jedną z upraw prowadzili w swoim domu.
Żadna z osób nie była wcześniej karana. Odpowiedzą za produkcję znacznych ilości narkotyków oraz... kradzież prądu.
Źródło: tvp.info