Policjanci zatrzymali pięć osób podejrzanych o udział w kradzieżach. Z ustaleń śledztwa wynika, że od czerwca ubiegłego roku do marca tego roku dokonali oni co najmniej 29 kradzieży paliwa z samochodów ciężarowych zaparkowanych na prywatnych posesjach i parkingach na terenie powiatów chełmskiego, krasnostawskiego, zamojskiego i hrubieszowskiego.
Podjeżdżali samochodem osobowym z przyczepką pod ciężarówki i spuszczali z nich paliwo szlauchami do plastikowych butli. Sprawcy działali w różnych konfiguracjach. Jednej nocy mogli ukraść od 300 do 750 litrów paliwa - powiedział rzecznik prasowy komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.
Szefem grupy był 47-letni Roman P. On ustalał, kiedy i gdzie dokonają kradzieży oraz decydował o sprzedawaniu paliwa - dodał Wójtowicz. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Roman P. był już wcześniej karany za włamania do sklepów.
Wobec drugiego podejrzanego 19-letniego Adama R. prokurator zastosował dozór policyjny. Trzej postali są przesłuchiwani przez prokuratora. Decyzje o zastosowaniu wobec nich środków zapobiegawczych zapadną w środę - zaznaczył Wójtowicz.
Policja nie ujawnia, komu sprzedawane było kradzione paliwo. Określa sprawę jako rozwojową i nie wyklucza kolejnych zatrzymań, w tym osób podejrzanych o paserstwo.
