Policja złapała porywaczy kobiety
Policjanci z Łodzi i Koluszek (Łódzkie) zatrzymali w piątek 10 osób mających związek z porwaniem jednej z mieszkanek Koluszek. Porywacze zażądali od rodziny kobiety 300 tys. dolarów okupu.
Do porwania doszło tydzień temu, niedaleko domu gdzie kobieta mieszkała. Bandyci zajechali drogę mercedesowi prowadzonemu przez poszkodowaną, wybili szybę i wyciągnęli kobietę z auta - poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi podinspektor Jarosław Berger.
Po dwóch dniach od zdarzenia, porywacze zażądali od rodziny kobiety 300 tys. dolarów okupu. Rodzina powiadomiła policję. W wyniku podjętych działań, w środę kobieta została uwolniona, a w piątek, zarówno w Łodzi jak i w Koluszkach, zatrzymaliśmy sprawców porwania - powiedział Berger.
Zatrzymanych zostało 10 osób mających związek z uprowadzeniem. Według policji szefami grupy byli dwaj bracia: 29-letni Paweł N i starszy o dwa lata Mirosław, a ich wspólnikami: Dariusz J i Adam S.
Cała czwórka była już karana za kradzieże, włamania, pobicia, paserstwo, fałszowanie dokumentów. Zatrzymani byli również powiązani ze środowiskiem złodziei samochodów - informuje Berger. Za uprowadzenie grozi kara do 10 lat więzienia.(aka)