Trwa ładowanie...
d3vxv8k
18-01-2007 11:15

Policja zatrzymała podpalacza baru w Częstochowie

Policja zatrzymała 20-latka, który wraz z kolegą podpalił jeden z barów w Częstochowie. Właściciel lokalu został w stanie krytycznym przewieziony do szpitala. Ciągle poszukiwany jest kolega 20-latka. Policja zapowiada, że jego odnalezienie to tylko kwestia czasu.

d3vxv8k
d3vxv8k

W nocy z piątku na sobotę dwaj mężczyźni zostali wyproszeni z baru przy ul. Garibaldiego w Częstochowie, bo zachowywali się głośno i agresywnie. Za wszelką cenę postanowili jednak wrócić do lokalu. Gdy ich agresywne namowy do otwarcia drzwi nie przyniosły rezultatu, mężczyźni oblali drzwi łatwopalną substancją, a następnie je podpalili.

Kiedy sprawcy rzucili w drzwi butelką z łatwopalnym płynem, właściciel wyszedł, by zobaczyć co się stało. Jego ubranie momentalnie stanęło w ogniu - relacjonują policjanci. Mężczyzna doznał bardzo ciężkich oparzeń i w stanie krytycznym został przewieziony do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Zatrzymanemu mężczyźnie postawiono zarzuty podpalenia oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności. Będziemy się domagać jego aresztowania - powiedziała rzeczniczka częstochowskiej policji nadkomisarz Joanna Lazar.

Policja zna też dane drugiego ze sprawców. Mężczyzna ukrywa się, ale - jak zapowiadają policjanci - także on zostanie wkrótce zatrzymany.

d3vxv8k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vxv8k
Więcej tematów