Trwa ładowanie...

Policja zabrała transparent Obywatelom RP. Nie miała prawa

Policja musi zwrócić transparent, który zabrała organizacji Obywatele RP 11 listopada. Tak zdecydował sąd. Na wielkiej płachcie były wymowne zdjęcia i napis "Warszawa zhańbiona".

Policja zabrała transparent Obywatelom RP. Nie miała prawaŹródło: PAP, fot: Wojciech Pacewicz
drc5eag
drc5eag

11 listopada 2017 policjanci rozwiązali kontrmanifestację Obywateli RP. Zatrzymali uczestników i skonfiskowali ich transparent. Teraz okazuje się, że funkcjonariusze nie zachowali się właściwie.

O sprawie donosi "Gazeta Wyborcza". Po nieudanym proteście Obywatele RP zwrócili się do prokuratora, by potwierdził decyzję o zabraniu transparentu. Podkreślił wówczas, że "czynność była zgodna z przepisami, zaś zabezpieczony przedmiot może stanowić dowód popełnienia przestępstwa". Obywatele RP nie chcieli jednak dać za wygraną i zaskarżyli postanowienie prokuratora do sądu. Efekt? Sędzia Jakub Kamiński z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia je uchylił.

Jak tłumaczył, prowadzący śledztwo powinien wskazać, jakiego dokładnie przestępstwa miał dowodzić zatrzymany przedmiot, a tego nie zrobił. - W przypadku uznania, że chodzi o art. 256 kodeksu karnego, konieczne będzie rozważenie, czy samo zaprezentowanie w przestrzeni publicznej symboliki faszystowskiej świadczy o propagowaniu faszyzmu? A może z układu graficznego zatrzymanego transparentu wynika, że osoby go prezentujące nie zamierzały propagować faszyzmu, lecz wręcz przeciwnie – wyrazić swój sprzeciw wobec takiego ustroju państwa? - dodał sędzia.

I tak, transparent wróci do Obywateli RP. Co więcej, prokurator nie postawił im zarzutu propagowania faszyzmu. Mimo to, za organizację kontrmanifestacji wciąż mogą zostać ukarani grzywną.

drc5eag

Kontrowersyjny transparent

Na wielkiej płachcie, którą trzymali 11 listopada Obywatele RP, umieszczono dwa zdjęcia. Na pierwszym, zrobionym w Norymberdze w 1933 roku, widać szpaler członków NSDAP, trzymających flagi ze swastykami. Drugie przedstawiało członków ONR maszerujących z flagami z krzyżem celtyckim podczas warszawskiej manifestacji ONR z 2017 roku.

Do grafik dołączono napis: “Warszawa zhańbiona”. To zaś zmieniało wymowę transparentu - na antyfaszystowską.

Zobacz też: 11 listopada przestraszył się antysemityzmu. Teraz odwiedził Kraków

Źródło: oko.press

drc5eag
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
drc5eag
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj