Policja ujęła uczestnika napadu na bank w Nowym Targu
Policja ujęła jednego z trzech uczestników
poniedziałkowego napadu na filię banku Millennium w Nowym Targu
na Podhalu - poinformował rzecznik małopolskiej
policji, młodszy inspektor Dariusz Nowak.
Nowak dodał, że udało się odzyskać większość ze zrabowanych ponad 400 tys. zł. Zatrzymany ma 26 lat, a jego wspólnicy 22 i 23 lata. Według Nowaka policja zna personalia pozostałych dwóch uczestników napadu, a ich zatrzymanie jest kwestią czasu. Mężczyźni nie byli wcześniej karani.
Wszyscy trzej uczestnicy napadu to mieszkańcy Szczawnicy, oddalonej od Nowego Targu o ok. 30 km. Dwaj z nich są braćmi. Mężczyźni po napadzie ukryli większość zrabowanej gotówki. Włożyli pieniądze do plastikowego wiaderka i zakopali w ogrodzie, a na wierzchu zasadzili drzewo. W piątek policjanci odkopali wiadro, w którym znaleźli ok. 380 tys. zł - powiedział rzecznik policji. W domu policjanci odnaleźli jeszcze ok. 40 tys. złotych.
W poniedziałek trzech zamaskowanych napastników sterroryzowało personel banku atrapą pistoletu. Z pomieszczenia sejfowego mężczyźni zabrali gotówkę i zamknęli tam pracowników placówki. Wychodząc z banku zdjęli kominiarki i nałożyli czapki z daszkiem. Twarze napastników zostały - co prawda niezbyt dokładnie - zarejestrowane przez kamery monitorujące nowotarski Rynek.
Kamery uchwyciły również kobietę, która podczas napadu przebywała przed bankiem. Początkowo policjanci sądzili, że jest to wspólniczka rabusiów, ale wkrótce osoba ta zgłosiła się na policję i złożyła przełomowe dla śledztwa zeznania. Kobieta widziała z bliska twarze napastników oddalających się z banku w kierunku zaparkowanego w pobliżu samochodu.