Policja ujęła szefów najgroźniejszego gangu w Warszawie
Centralne Biuro Śledcze zatrzymało dwóch domniemanych szefów gangu mokotowsko-ożarowskiego, uważanego przez policję za najgroźniejszą grupę przestępczą w Warszawie. Grupa zajmowała się przede wszystkim wymuszeniami haraczy, rozbojami oraz handlem narkotykami.
22.02.2007 13:40
Komenda Główna Policji poinformowała, że do zatrzymania Zbigniewa C., pseudonim Dax, oraz Piotra S. doszło w środę w Warszawie, w trakcie ich spotkania na Wybrzeżu Gdyńskim nad Wisłą. Według policji, "Dax" próbował uciekać, ale został schwytany. Zatrzymani byli zaskoczeni. Mimo to Zbigniew C. próbował uciekać. Po krótkim pościgu został ujęty. Był agresywny, stawiał opór przy zatrzymaniu - relacjonował Hajdas.
Jak dodał, "Dax" od czerwca 2006 r. ukrywał się przed organami ścigania po tym, jak nie wrócił do zakładu karnego. Zmienił wygląd. Zapuścił zarost, aby ukryć charakterystyczną bliznę na twarzy. Nadal prowadził aktywną działalność kryminalną. Kierował jedną z najniebezpieczniejszych grup przestępczych, zajmującą się przede wszystkim wymuszeniami haraczy, rozbojami oraz handlem narkotykami - dodał.
Gang mokotowsko-ożarowski powstał z niedobitków tzw. grupy mokotowskiej i żoliborskiej - rozbitych już wcześniej przez policję.
Grupa mokotowska specjalizowała się w napadach na TIR-y, handlu bronią i narkotykami (także na skalę międzynarodową), praniem brudnych pieniędzy. Na jej czele stał Andrzejowi H., ps. Korek, zatrzymany w 2004 r. za przemyt 325 kg kokainy z Ameryki Południowej do Gdyni.
"Żoliborz" utrzymywał się z rozprowadzania narkotyków, ściągania haraczy z agencji towarzyskich, giełdy i zakładów usługowych, a także z obrotu kradzionymi samochodami.