Policja ujęła mężczyznę złośliwie blokującego numer alarmowy
Zatrzymano mężczyznę, który od ponad miesiąca blokował numer alarmowy legnickiej komendy policji. Mężczyzna co kilka sekund wykonywał połączenia z telefonu komórkowego bez karty aktywacyjnej na numer 112. Zatrzymany twierdził, że robił to dla żartu i zawsze był
wtedy pod wpływem alkoholu.
"Taka zabawa trwała prawie codziennie przez 4-5 godzin" - poinformował w czwartek rzecznik prasowy legnickiej komendy policji Sławomir Masojć. Dodał, że blokując numer, mężczyzna uniemożliwiał innym połączenie.
Mieszkaniec Legnicy zaczął dzwonić na numer 112 w maju tego roku. Najczęściej wykonywał kilkanaście telefonów jeden po drugim i, nic nie mówiąc, rozłączał się.
"Czasami przechwalał się, że będzie przeszkadzał policji, a i tak funkcjonariusze go nie namierzą. Od sierpnia mężczyzna zaczął łączyć się z centralą policji co kilka sekund, przez kilka godzin skutecznie blokując numer" - powiedział Artur Falkiewicz z zespołu prasowego dolnośląskiej policji.
Według policji, ustalenie sprawcy utrudniał fakt, że dzwonił z telefonu komórkowego bez karty aktywacyjnej. Z takiego aparatu można łączyć się jedynie z numerem alarmowym, bez możliwości identyfikacji dzwoniącego.
"Okazuje się jednak, że mimo przekonania o swojej bezkarności, również użytkownicy takich telefonów mogą zostać ustaleni. W końcu policjanci wytypowali, a następnie zatrzymali 22- letniego legniczanina, który przyznał się do wykonywania uciążliwych telefonów na centralę policji" - powiedział Falkiewicz.
Legniczaninowi, który dezorganizował pracę policji, postawiono zarzut przeszkadzania w działaniach mających na celu zapobieganie niebezpieczeństwom dla życia i zdrowia ludzi. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.