Policja rozminowuje teren wokół domu w Magdalence
Policjanci przystąpili do detonowania ładunków wybuchowych umieszczonych w domu w Magdalence pod Warszawą, w którym ukrywali się bandyci zamieszani w zabójstwo policjanta w Parolach w marcu ubiegłego roku - powiedział Sławomir Cisowski rzecznik Komendy Głównej Policji.
06.03.2003 | aktual.: 06.03.2003 11:47
Funkcjonariusze wejdą do budynku dopiero po zdetonowaniu ładunków.
Podczas nocnej akcji policji, zginął jeden z funkcjonariuszy. Piętnastu policjantów jest rannych, w tym kilku ciężko. Lekarze walczą o ich życie w warszawskich szpitalach.
Brygada antyterrorystyczna po północy otoczyła dom i wkroczyła na teren posesji, gdzie przebywali poszukiwani Igor B. i Robert C., zamieszani w zabójstwo policjanta w Parolach w marcu ubiegłego roku.
Bandyci zauważyli policjantów, ostrzelali ich z broni automatycznej i obrzucili granatami. Budynek, w którym się ukrywali się, zaczął płonąć.
Na razie los przestępców nie jest znany. Według nieoficjalnych informacji, bandyci spłonęli w budynku.(an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy policjanci są odpowiednio wyszkoleni i uzbrojeni, by stawić czoło coraz bardziej bezwzględnym bandytom? Co należy uczynić, aby walka z gangsterami była skuteczniejsza?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.