Trwa ładowanie...

Policja przeszukała garaż historyka. Złożył skargę na państwo polskie

Policja przeszukała garaż krakowskiego historyka i działacza opozycji niepodległościowej z lat 80. Mirosława Lewandowskiego. Funkcjonariusze twierdzili, że szukali narkotyków. Policjanci w garażu niczego nie znaleźli. Historyk złożył skargę na państwo polskie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Europejski Trybunał Praw Człowieka Europejski Trybunał Praw Człowieka Źródło: PAP, fot: Jochen Tack, Alamy Stock Photo
d2k66vo
d2k66vo

Jak pisze "Gazeta Wyborcza" jesienią w mieszkaniu historyka nagle zjawili się policyjni tajniacy. Jego żonie powiedzieli, że chcą przeszukać garaż. Uzasadniali, że przeszukanie odbywa się w trybie "czynności niecierpiących zwłoki". Nie mieli prokuratorskiego nakazu. W garażu nic nie znaleźli.

Mirosław Lewandowski czekał na decyzję prokuratura zatwierdzającą działania policji dwa miesiące. Prokurator napisał, że przeszukanie było zasadne, gdyż "zachodziło podejrzenie, że Mirosław Lewandowski może posiadać w zajmowanych przez niego pomieszczeniach rzeczy pochodzące z przestępstwa" - czytamy w dzienniku.

Zuriko Jojua zwrócił się do mistrza KSW Sebastiana Przybysza

Policjanci szukali narkotyków

Dopiero potem okazało się, że policjanci szukali narkotyków w związku ze śledztwem dotyczącym przestępstw narkotykowych. Jak ocenił Lewandowski, "to jakiś absurd". Był zdziwiony tym, że został powiązany z jakąś grupą narkotykową. Policja ani prokuratura nie wyjaśniły dlaczego. Wyjaśniono tylko, że garaż wskazał pies tropiący. 

d2k66vo

Mirosław Lewandowski złożył zażalenie na postanowienie zatwierdzające przeszukanie. Prokurator okręgowy przekazał skargę do sądu. Sąd pół roku po przeszukaniu garażu nie uwzględnił zażalenia. Tak jak innej skargi Lewandowskiego, na odmowę śledztwa w sprawie ewentualnego nadużycia uprawnień przez śledczych.

Mirosław Lewandowski podkreśla, że wyczerpał prawną ścieżkę w Polsce, wiec oddał sprawę do ETPCz. Jak pisze "Gazeta Wyborcza", "we wniosku do Trybunału wskazuje, że doszło do naruszenia jego praw do nietykalności mieszkania i innych pomieszczeń do niego przynależnych oraz prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie, m.in. wskutek dwumiesięcznej zwłoki w dostarczeniu mu postanowienia zatwierdzającego policyjne przeszukanie (prokuratura ma na to 7 dni), braku faktycznego uzasadnienia dla tych działań, a zwłaszcza okoliczności uzasadniających przeszukanie oraz wskutek kolejnej ponad dwumiesięcznej zwłoki w przekazaniu jego zażalenia przez prokuraturę do sądu".

Źródło: Gazeta Wyborcza

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2k66vo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k66vo
Więcej tematów