Mamy nadzieję, że ujawnią się świadkowie tej zbrodni. W tej chwili nie wiemy nawet, ilu było sprawców - powiedział zastępca komendanta zabrzańskiej policji młodszy inspektor Zbigniew Blacha.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mężczyzna po zamknięciu kantoru wracał do oddalonego o kilkaset metrów samochodu. Został zastrzelony tuż przy aucie. Jego ciało znalazł około godz. 18 przypadkowy przechodzień. Zwłoki zostały przeciągnięte spod samochodu pod murowany płot.
Chociaż na parkingu został samochód z kluczykami w drzwiach, policja podejrzewa motyw rabunkowy. Żona zastrzelonego mężczyzny powiedziała, że po zamknięciu kantoru zwykle zabierał on do domu pieniądze. Policja przypuszcza, że bandyci mogli mu zabrać kilka- kilkanaście tys. zł.
Jak powiedział komendant Blacha, zastrzelony mężczyzna był w przeszłości zawodnikiem sztuk walki. Ostatnio pracował jako instruktor. Kantor prowadził sam.
Wszystkie osoby posiadające jakiekolwiek informacje na temat tej zbrodni policja prosi o telefon na numer 0-32-277-92-55 lub 997. Policjanci zapewniają anonimowość.
