Policja poszukuje przywódcy sekty skazanego za pedofilię

Juliano Verbard i dwaj inni członkowie kierowanej przez niego sekty zbiegli z więzienia helikopterem. Pomogli im w tym trzej mężczyźni, którzy wynajęli śmigłowiec pod pozorem wycieczki turystycznej wokół wyspy Réunion. Podczas lotu jeden z mężczyzn przyłożył pilotowi rewolwer do skroni, a drugi trzymał w rękach butelkę z benzyną i zapalniczkę. W ten sposób zmusili pilota do wylądowania na dziedzińcu więzienia. Po zabraniu na pokład trzech uciekinierów, helikopter wylądował niedaleko więzienia, obok czekającego tam samochodu.

Juliano Verbard odsiadywał karę 15 lat więzienia za akty pedofilii. Założona przez niego w roku 2002 sekta została rozwiązana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.