Policja: Polacy i Niemcy kradną metale kolorowe
W Brandenburgii wzrasta z roku na rok liczba kradzieży metali kolorowych. Wśród zatrzymanych złodziei najliczniejszą grupę stanowią Polacy - podał brandenburski Krajowy Urząd Kryminalny (LKA) w Eberswalde. Informację zamieściła na swojej stronie internetowej telewizja ZDF.
13.03.2006 | aktual.: 13.03.2006 20:47
W ubiegłym roku brandenburska policja odnotowała 810 przypadków kradzieży metali kolorowych. Rok wcześniej stwierdzono 687 takich przypadków. Straty szacuje się na 2,7 milionów euro.
Zatrzymano 460 złodziei, z których 212 pochodziło z Polski a 204 z Niemiec. Wśród skradzionych przedmiotów znajdują się schody, lemiesz spychacza i podwójna brama stalowa.
Dzień wcześniej brandenburski LKA poinformował o rozbiciu niemiecko-polskiej grupy przestępczej, trudniącej się kradzieżami maszyn budowlanych. Od 1997 r. międzynarodowa banda skradła ponad 100 maszyn na terenie Brandenburgii i Berlina. Dotychczas udowodniono 18 kradzieży na kwotę 1,5 miliona euro. Dwaj przywódcy grupy w wieku 33 i 39 lat (LKA nie podała ich narodowości) znajdują się w areszcie.
Jak wynika z oświadczenia LKA, jeden z podejrzanych Polaków założył w Szczecinie firmę importową, by móc przewozić skradzione maszyny przez granicę. Czterech uczestniczących w tym procederze Niemców udostępniło złodziejom magazyn, w którym przechowywano maszyny przed przerzutem do Polski.