Policja: codziennie ktoś traci życie pod wodą
Na Lubelszczyźnie od początku roku utonęło już ponad 20 osób w tym ośmioro dzieci. Wypadki nad wodą zdarzają się codziennie.
W zbiorniku retencyjnym w miejscowości Żółtańce w powiecie chełmskim utopił się 54-letni mężczyzna. Jak informują policjanci, mężczyzna wyjechał rowerem z domu. Jego zaginięcie zgłosiła rodzina. Na brzegu zbiornika znaleziono buty i wtedy zarządzono poszukiwania. Ciało 54-latka wyłowili strażacy.
Dwa tragiczne wypadki wydarzyły się w niedzielę. W powiecie hrubieszowskim utopił się 4-letni chłopczyk, którego dziadek zabrał na ryby. Chłopiec wydostał się z fotelika i wpadł do wody. Pomimo reanimacji zmarł.
Także w niedzielę utopiła się 10-letnia dziewczynka, która nad rzekę poszłą z siostrą. Poszukiwania ciała dziecka prowadzone od niedzieli nie dały rezultatu.
Jak informuje policja codziennie ktoś traci życie pod wodą. W poniedziałek w Bugu utopił się 76-letni wędkarz, wczoraj w Bystrzycy 23-letni mężczyzna.
Policja ostrzega - pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu i zwracajmy szczególną uwagę na dzieci.
