Policja będzie mogła napadać i porywać ludzi?
Rząd próbuje przeforsować ustawę o działalności operacyjnej, która da policji prawo "bycia poza prawem". Ustawa od lat była jednym z głównych postulatów śledczej policji i służb specjalnych - twierdzi "Dziennik".
Według rozmówców gazety nowe zapisy to szansa na to, że policja rozpracowująca najgroźniejsze gangi przestanie działać na pograniczu prawa.
O konieczności legalizacji pracy operacyjnej przekonani są przedstawiciele wszystkich partii. Szef sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji Marek Biernacki uważa, że taka ustawa powinna powstać 17 lat temu. Może oszczędzilibyśmy sobie wielu afer - dodaje.
Wiele osób ma jednak wątpliwości - jeden z byłych polskich szefów tajnych służb mówi wprost: gdyby stróże prawa działali zawsze legalnie, często byliby bezsilni. Na przykład musieliby powstrzymać się od zakładania podsłuchu handlarzom narkotyków, którzy mają immunitety dyplomatyczne.