ŚwiatPolicja aresztowała 12 osób podejrzanych o planowanie ataków w Brukseli

Policja aresztowała 12 osób podejrzanych o planowanie ataków w Brukseli

• Aresztowano 12 osób podejrzanych o planowanie ataków

• Przeszukano kilkadziesiąt domów w całej Belgii

• Przesłuchanych zostało 40 osób

• Media: terroryści planowali na sobotę atak w Brukseli podczas piłkarskiego meczu Belgia-Irlandia

Policja aresztowała 12 osób podejrzanych o planowanie ataków w Brukseli
Źródło zdjęć: © AFP | John Thys

Belgijska policja w nocy z piątku na sobotę dokonała przeszukań w 16 gminach w ramach śledztwa antyterrorystycznego. Zatrzymano 12 osób podejrzanych o planowanie ataków terrorystycznych - poinformowało w oświadczeniu biuro prokuratora federalnego.

Podano, że w ramach zakrojonej na szeroką skalę akcji przeszukano kilkadziesiąt domów i kilkaset garaży w całej Belgii.

"Dowody zebrane w ramach śledztwa wymagają natychmiastowej interwencji. Przesłuchano 40 osób i 12 z nich zatrzymano. W najbliższych godzinach sędzia zdecyduje o ich dalszych losach" - napisano w oświadczeniu.

W sumie przeszukano 152 garaże, lecz nie znaleziono "ani broni ani materiałów wybuchowych" - podało to samo źródło.

Do przeszukań, podczas których "obyło się bez incydentów", doszło głównie w aglomeracji brukselskiej, a także we Flandrii i Walonii.

Planowali zamach podczas meczu

"Obecnie nie możemy podać informacji co do skonfiskowanych rzeczy i tożsamości osób" podała prokuratura, wyjaśniając, że "śledztwo trwa".

Jedna z telewizji poinformowała, że nocna operacja antyterrorystyczna zapobiegła atakom, jakie planowane były w Brukseli, gdzie Belgowie w barach, restauracjach i na ulicy będą tłumnie oglądać mecz swojej drużyny na mistrzostwach Europy. Mimo zatrzymań zagrożenie atakami w najbliższych dniach wciąż jest duże - donoszą belgijskie media.

W związku z nocną operacją premier Charles Michel zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

Pojawiła się także informacja, że w piątek, jeszcze przed nocną akcją zatrzymano jedną osobę w związku z marcowymi zamachami w Brukseli. Według nieoficjalnych doniesień, mężczyzna pracował na brukselskim lotnisku i miał dostęp do samolotów, które znajdowały się na płycie.

W marcowych zamachach bombowych na lotnisku i w metrze w Brukseli śmierć poniosły 32 osoby.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)