Poleciał w kosmos 23 dni po Gagarinie
Dziś mija 50. rocznica lotu pierwszego Amerykanina w kosmos. Alan Shepard wystartował z przylądka Canaveral na Florydzie na pokładzie statku Freedom 7. Shepard poleciał w kosmos 23 dni po Juriju Gagarinie, stąd jego popularność do dziś jest mniejsza niż jego radzieckiego partnera.
Ale sam lot poszedł jak z płatka: - To było niesamowite przeżycie, wszystko odbyło się zgodnie z planem - wspominał Shepard. Jego statek wzniósł się na wysokość 187 kilometrów; osiągnął maksymalną prędkość ponad ośmiu tysięcy kilometrów na godzinę.
Po niecałych szesnastu minutach lotu spadł na spadochronie do Atlantyku, pięćset kilometrów od brzegu. Potem miał kilkuletnią przerwę w karierze z powodów zdrowotnych, jednak w 1971 roku stał się piątym w historii człowiekiem, który chodził po księżycu - a nawet zagrał na nim w golfa. Alan Shepard zmarł w roku 1998.