"Polaków w Katyniu rozstrzelali naziści"
Frakcja Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) w Dumie Państwowej, niższej izbie parlamentu Rosji, żąda powołania komisji parlamentarnej do zbadania okoliczności śmierci polskich oficerów wziętych do niewoli w 1939 roku przez Armię Czerwoną. Komuniści twierdzą, iż mordu dokonali naziści po zajęciu Smoleńska.
13.02.2010 | aktual.: 15.02.2010 08:39
Domaga się też, by Główna Prokuratura Wojskowa FR wznowiła śledztwo, jakie w sprawie mordu na polskich oficerach prowadziła w latach 1990-2004. Chce również przeprowadzenia dochodzenia parlamentarnego dotyczącego śmierci czerwonoarmistów, którzy dostali się do polskiej niewoli w 1920 roku.
Postulaty te zawarła w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej KPRF. Na posiedzeniu plenarnym Dumy odczytał je też deputowany Wiktor Iljuchin.
Według komunistycznych parlamentarzystów, polskich oficerów rozstrzelali hitlerowcy po zajęciu Smoleńska w 1941 roku, a nie NKWD - w 1940 roku. Deputowani z KPRF przekonują, że społeczna komisja historyków, która działała pod ich egidą, zebrała dowody świadczące o winie Niemców.
- Komisja społeczna napotkała istotne przeciwdziałanie w swojej pracy ze strony szeregu ministerstw i resortów - głosi oświadczenie.
Nawiązując do zaproszenia przez premiera Rosji Władimira Putina szefa polskiego rządu Donalda Tuska do Katynia w kwietniu tego roku na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zbrodni katyńskiej, frakcja komunistów w Dumie apeluje o powstrzymanie Putina "przed powtórzeniem pochopnych i najprawdopodobniej błędnych wniosków w sprawie śmierci polskich oficerów".
- Od marca 2010 roku w Polsce zostanie przeprowadzona cała seria uroczystości, związanych ze śmiercią polskich oficerów, która znów będzie nosiła antyrosyjski charakter. Planowane są one też u nas, pod Smoleńskiem, gdzie unicestwiono Polaków - czytamy w dokumencie.
Deputowani z KPRF utrzymują także, iż "w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu znajduje się ponad 70 pozwów przeciwko Rosji od rodzin pomordowanych z żądaniem zadośćuczynienia".
- Po ich rozpatrzeniu Polska zamierza wystąpić wobec nas z pozwem o 100 mld dolarów za rozstrzelanie oficerów. Płacić będzie Rosja, nasze dzieci, a nie ZSRR. Można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że roszczenie zostanie uznane za zasadne. Na majątek i rachunki bankowe Rosji za granicą nałożony zostanie areszt w celu realnego zaspokojenia żądań Polaków - ostrzegają komunistyczni parlamentarzyści.
Źródło zbliżone do frakcji parlamentarnej KPRF ujawniło, że lider tej partii Giennadij Ziuganow już wiosną 2009 roku przekazał prezydentowi Rosji Dmitrijowi Miedwiediewowi list, w którym w imieniu swej partii prosił o jego poparcie dla poszukiwania w rosyjskich archiwach materiałów, potwierdzających odpowiedzialności Niemców za zbrodnię katyńską.
Miedwiediew odmówił, argumentując, że Rosja uznała już odpowiedzialność NKWD za mord na polskich oficerach. Anonimowe źródło dodało, że przy prezydencie Putinie było "zielone światło" dla takich poszukiwań.