Polak wśród czterech kandydatów na szefa unijnej agencji ds. granic
Polak jest wśród czterech kandydatów na szefa
Agencji ds. Zarządzania Granicą Zewnętrzną Unii Europejskiej, o
której lokalizację rywalizują Polska i Węgry - dowiedziała się PAP
nieoficjalnie ze źródeł dyplomatycznych jednego z krajów UE.
04.04.2005 11:15
Wśród czterech kandydatów na dyrektora Agencji ds. Ochrony Granicy Zewnętrznej UE jest Polak, Hiszpan, Francuz i Fin - zdradziły te źródła.
O tym, kto ostatecznie zostanie wybrany na szefa agencji, maja zdecydować rządy krajów UE, być może już 14 kwietnia na posiedzeniu Rady ds. wewnętrznych w Luksemburgu.
Agencja powinna rozpocząć pracę 1 maja. Wciąż jest nie znana jeszcze lokalizacja Agencji. Zanim szefowie państw UE zdecydują o ostatecznej lokalizacji, Agencja będzie pracować w Brukseli.
Największym konkurentem Polski w staraniach o lokalizację Agencji są Węgry.
"W UE panuje niepisana zasada, że dyrektorem unijnych agencji na ogół nie zostaje osoba z kraju, gdzie jest je lokalizuje" - mówił PAP niedawno Frisco Roscam Abbing, rzecznik odpowiedzialnego za sprawiedliwość komisarza Franco Frattiniego.
Według tego, co dowiedziała się PAP, Polak, który kandyduje na szefa Agencji, pracuje w Brukseli, a o jego kandydaturze nie wiedziano w Warszawie.
Kandydaci na dyrektora Agencji proponowani są przez Komisję Europejską, która następnie przedstawia kandydatury krajom UE. Są oni przedstawiani bez wskazywania na preferencje - w porządku alfabetycznym.
Agencja z rocznym budżetem 10 mln euro i około 30 osobami personelu ma koordynować operacyjną współpracę państw członkowskich Unii w sprawach granic, szczególnie w zwalczaniu nielegalnej imigracji i przestępczości zorganizowanej.
Inga Czerny