Polak wrócił z Kongo. Mówi o afrykańskim więzieniu
- Traciłem nadzieję, byłem w czterech więzieniach. Było źle - mówi w rozmowie z TVP Info pan Mariusz Majewski. Polak, który został skazany na dożywocie w Kongo, jest już wolny.
Polak, który został skazany na dożywocie w Kongo, jest już w Europie. "Zatrzymany w Demokratycznej Republice Konga i niesłusznie skazany Polak, pan Mariusz Majewski, jest już bezpieczny w Europie" - podał szef MSZ Radosław Sikorski w serwisie X.
We wtorek przed południem głos w tej sprawie zabrał także rzecznik MSZ Paweł Wroński - Pan Majewski przybywa w naszym konsulacie w Brukseli. Ogólnie jest w miarę dobrym stanie - przekazał.
Uwolnienie Polaka skomentował również prezydent Andrzej Duda.
- W piątek rozmawiałem z prezydentem Demokratycznej Republiki Konga. Mówiliśmy o naszych wzajemnych relacjach, o relacjach z państwami afrykańskimi. Zaprosiłem także prezydenta do Polski. W rozmowie odniosłem się do kwestii naszego obywatela, podkreślałem kwestie humanitarne. Jak widać, te rozmowy przyniosły pozytywny skutek - powiedział.
Majewski wolny. "Więcej informacji już w Polsce"
Z Majewskim udało się porozmawiać TVP Info. - Jestem słaby. Tak psychicznie i fizycznie. Poza tym zadowolony, że wracam - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przyznał, cały jego koszmar trwał od marca. - Samo więzienie jest straszne, a więzienie w Afryce jest jeszcze straszniejsze. Majewski nie chciał jednak mówić o szczegółach pobytu za kratami, podkreślił tylko, że były momenty, w których tracił nadzieję. - Byłem w czterech więzieniach i było źle - dodał.
Mężczyzna zapowiedział, że więcej informacji przekaże już po powrocie do Polski. Jak przyznał teraz czeka na powrót do domu, jednak nie będzie to łatwe. - Czeka mnie ogrom problemów w domu. Chciałbym poświęcić czas rodzinie i dzieciom. Upadła mi firma, mam problemy ze zdrowiem, mamy duże problemy finansowe - zaznaczył
- Potrzebuję czasu i spokoju - dodaje.
Mężczyzna odniósł się także do przyczyn zatrzymania. - Zostałem aresztowany tylko dla tego, że mam polski paszport - stwierdził. - Zupełnie niepotrzebnie zostaliśmy wrogiem afrykańskiego kraju podkreślił.