Polak skatowany w Dublinie zmarł w szpitalu
W szpitalu Beaumont w Dublinie zmarł 27-letni Łukasz Rz., dotkliwie pobity w sobotę nad ranem w drodze do pracy na terenie strefy przemysłowej Newtown w dzielnicy Coolock (płn. Dublin).
Wiadomość podaną przez irlandzkie media potwierdził II sekretarz wydziału konsularnego ambasady RP w Dublinie Grzegorz Jagielski.
W poniedziałek rano przed sądem okręgowym w Dublinie z oskarżenia o napaść i spowodowanie nieodwracalnych szkód na zdrowiu stanął 20-letni Irlandczyk Edward B. W czasie tej wstępnej rozprawy Polak jeszcze żył.
Oprócz B. policja aresztowała także dwóch innych mężczyzn, których wciąż przesłuchuje. Proces B. wyznaczono na najbliższy piątek. Sąd zdecydował o zatrzymaniu go w areszcie. W związku ze zgonem Rz. akt oskarżenia przeciwko B. będzie musiał zostać uzupełniony.
Wszyscy trzej mężczyźni są znani policji i byli wcześniej karani m. in. za napaści i wykroczenia po pijanemu. Najprawdopodobniej to członkowie młodzieżowego gangu.
W lutym 2008 r. w dublińskiej dzielnicy Drimnagh zabito dwóch Polaków Pawła K. i Mariusza Sz. Podwójne zabójstwo dokonane przez gang nastolatków było wstrząsem dla polskiej społeczności w Dublinie i oburzyło irlandzką opinię.