Zatrzymał go wybuch. Polak gnał 240 km/h

Sceny jak z filmu akcji rozegrały na niemieckiej autostradzie. W roli głównej Polak. Gnał 240 km/h. Samochód wcześniej ukradł. Policja poderwała śmigłowiec.

Pościg za Polakiem w Niemczech
Pościg za Polakiem w Niemczech
Źródło zdjęć: © PAP
Katarzyna Bogdańska

Wszystko działo się w środę na niemieckiej autostradzie A4. Policja ruszyła w pościg za kierowcą audi A6. Jak relacjonuje Polsat News, policjanci z Turyngii dostali informację, że w Mellingen skradziono audi A6. Złodziej miał odjechać nim w kierunku Görlitz autostradą A4.

Niemieckie służby ruszyły w pościg, a nie był on łatwy, bo kierowca pędził aż 240 km/h. Ścigało go kilkanaście radiowozów. Poderwano także śmigłowiec policyjny, który w powietrza śledził uciekiniera.

Kierowcę złapano dopiero między węzłami Hermsdorf i Ottendorf. Doszło tam do wybuchu silnika i mężczyzna nie mógł kontynuować ucieczki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pościg za Polakiem

Po zatrzymaniu okazało się, że audi prowadził 42-letni Polak. Zbadano go na zawartość środków odurzających. Test wykazał, że jest pod wpływem amfetaminy.

Trafił do aresztu, gdzie czeka na decyzję prokuratora w jego sprawie. Ma być także poddany dalszym, bardziej szczegółowym badaniom. Z tego powodu pobrano mu krew.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (238)