Polak biegał i strzelał - zorganizowano obławę
Policja aresztowała 27-letniego Polaka, który w Rhostryfan w Walii strzelał do samochodów z broni pneumatycznej. Uszkodził trzy samochody i uciekł. Policja znalazła go dopiero następnego dnia.
Tuż po północy w miejscowości Rhostryfan, niedaleko Caernarfon policja otrzymała zgłoszenie od okolicznych mieszkańców, że ktoś chodzi i strzela po ulicach. Szybko zorganizowano obławę i zamknięto część dróg. - Obudziły mnie niebieskie, migające światła - powiedział jeden ze świadków. - Otworzyłem drzwi, żeby zobaczyć, co się dzieje, ale policjant kazał mi wrócić do domu - dodał.
Sprawcy, który uszkodził trzy samochody, udało się zbiec. Na szczęście podczas "strzelaniny" nikt nie został ranny.
We wsi Gwynedd policja aresztowała 27-letniego Polaka, przy którym znaleziono broń pneumatyczną - taką samą, z której strzelano do pojazdów w Caernarfon.
- Mężczyzna przebywa w areszcie i oczekuje na proces sądowy w Londynie - powiedział rzecznik policji Północnej Walii. Na razie motywy działania nie są znane. Przed sądem odpowie za uszkodzenie mienia z użyciem broni palnej.
(A.C.)