Polacy uwielbiają tę wyspę. Grecy chcą ją zmienić w "fortecę"
Greckie ministerstwo obrony czeka na dostawę najnowocześniejszego izraelskiego systemu rakietowego Spike NLOS. Zamierza też wystartować z realizacją programu budowy korwety dla marynarki wojennej. Jednym z miejsc maksymalnej koncentracji militarnego sprzętu stanie się wyspa, kojarząca się na świecie jako kierunek bajecznych wakacji.
Największa wyspa Grecji, położona na Morzu Śródziemnym, już teraz ma ogromne znaczenie strategiczne dla obronności państwa i relacji sojuszniczych. To ważny przyczółek NATO. Siły zbrojne stacjonujące w bazie morskiej w Zatoce Souda mogą stać na straży południowej części Morza Egejskiego, jak i wschodniej części Morza Śródziemnego.
Kreta, kojarzona jako jeden z pożądanych regionów turystycznych, w rezultacie ma być mocno zmilitaryzowana. Na wyspie zlokalizowana jest baza morska, poligon, oraz baza 115. Skrzydła Bojowego greckich sił powietrznych, wykorzystujących samoloty wielozadaniowe F-16.
Najnowszym elementem wojskowej struktury wyspy jest utworzone w 2020 roku Centrum Doskonalenia NATO w zakresie Zintegrowanej Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej. Jego specjalnością jest analiza zagrożeń związanych z systemami rakiet balistycznych i przeciwdziałania nim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedziemy na wakacje. Słoneczna Kreta
Jak podaje grecki portal protothema. gr, państwo jeszcze modernizuje swoją bazę morską, mając na względzie zagrożenie ze strony sąsiada, choć Turcja zapowiada "poważne konsekwencje i skutki w przypadku rozszerzenia wód terytorialnych na Krecie do 12 mil".
Polacy uwielbiają tę wyspę. Grecy chcą ją zmienić w "fortecę"
Rozbudowana baza marynarki wojennej w Sudzie będzie mogła przyjąć więcej okrętów wojennych i stworzyć odpowiednie doki i infrastruktury serwisowej dla francuskich fregat Belharra i korwet Gowind. Sprawa zakupu rozstrzygnie się po zapowiadanych rozmowach francuskiego ministra obrony Sébastiena Lecornou z greckim odpowiednikiem Nikosem Panagiotopoulosem w Nicei.
Na modernizację portu przeznaczono już ponad 190 milionów euro. Część z tych kosztów to wydatki na infrastrukturę mieszkalną dla załogi, zaplecze konserwacyjne, zaopatrzenie i park naprawy statków.
Izraelskie systemy rakietowe NLOS SPIKE, jakie również lada moment mają przybyć na Kretę, należą do "najbardziej śmiercionośnych. Będą instalowane na śmigłowcach szturmowych AH-64 Apache.