Polacy szukają przyjaciół na Facebooku
"Polonia Szwedzka", "Polonia w Turcji", "Polonia na Lazurowym Wybrzeżu" to tylko niektóre grupy na portalu społecznościowym Facebook, w których można spotkać mieszkających na emigracji Polaków. Dlaczego mieszkający za granicą Polacy tak chętnie nawiązują relacje przez internet?
"Od października mieszkam w Danii i nie znam tu nikogo. Jeżeli ktoś ma ochotę spotkać się, żeby pogadać, to zapraszam" - takie wypowiedzi bardzo często pojawiają się na polonijnych grupach na Facebooku. Na tym portalu społecznościowym można nawiązać kontakty z Polakami mieszkającymi za granicą: między innymi w Turcji, Serbii, Wielkiej Brytanii, i Hiszpanii.
- Komunikacja za pośrednictwem internetu podtrzymuje u emigrantów poczucie przynależności do własnego narodu. Elektroniczna sieć to medium, które jest przestrzenią kontaktów, które określiłem mianem wirtualnej komunikacji z własnym narodem – mówi Wirtualnej Polsce Piotr Siuda, socjolog internetu.
"Może ktoś mieszka w Marmaris lub okolicach, zamierzam tam dłużej pomieszkać i dobrze byłoby nawiązać kontakt, czasami spotkać się i po prostu pogadać po polsku" - napisała mieszkająca w Turcji Polka. Według Siudy internet pomaga w podtrzymywaniu tożsamości narodowej emigrantów. - Cyberprzestrzeń jest niezwykle ważnym miejscem, w którym objawia się tożsamość narodowa. To w niej ludzie ją artykułują i poprzez nią odtwarzają subiektywne poczucie przynależności do jakiegoś narodu, poczucie odrębności – zaznacza.
"Można któregoś dnia u mnie parapetówę zorganizować"
Portale społecznościowe umożliwiają, mieszkającym na emigracji Polakom, łatwiejsze nawiązywanie kontaktów. - Elektroniczna sieć jest doskonałym narzędziem integrującym społeczność emigrantów w danym kraju – grupy polonijne na Facebooku są tego najlepszym przykładem – mówi Siuda.
Polacy przez grupy polonijne umawiają się na imprezy. Na forach często pojawiają się zaproszenia na przyjęcia urodzinowe, spotkania przy piwie, polskie imprezy w klubach, pikniki i ogniska. "Organizuję imprezę urodzinowa, którą będzie otwarta dla wszystkich moich znajomych. Chciałbym dowiedzieć się, kto ma ochotę uczcić moje urodziny” - napisał Polak z Danii.
Na podstawie badań socjologicznych można postawić tezę, iż internet nie tylko nie psuje relacji międzyludzkich, ale może pomóc w ich podtrzymywaniu. – Socjolog Manuel Castells wskazał na pozytywną rolę internetu w budowaniu relacji międzyludzkich. Udowodnił, że użytkownicy internetu częściej spotykali się z przyjaciółmi niż osoby niekorzystające z sieci. Podsumowując – istnieje wiele badań, które pokazują, że „nie jest tak źle” – zaznacza Siuda.
Polacy walczą o swoje prawa
Polacy mieszkający na Litwie walczą o możliwość pisania nazwisk po polsku również na Facebooku. Na forum "Polskie nazwiska po polsku" zamieszczane są najnowsze informacje na ten temat oraz porady dotyczące tego, jak walczyć o swoje prawa w tym kraju.
Członkowie grupy dyskutują również o tym, dlaczego członkowie tej grupy wpisują swoje nazwiska na Facebooku w transkrypcji litewskiej. Zjawisko to można wytłumaczyć tym, że często uczestnictwo w takich społecznościach ogranicza się tylko do zapisania się do fanów danej strony. - Mimo że dane forum, lista dyskusyjna czy serwis grupuje teoretycznie tysiąc osób (tyle jest zarejestrowanych), tak naprawdę zdecydowana mniejszość wchodzi w złożone interakcje, udziela sobie wsparcia czy informacji. To ci najbardziej aktywni decydują jednak o stabilności wspólnoty i stanowią o jej istnieniu. Ci, którzy są w grupie zarejestrowani, ale z nią się nie utożsamiają, nie są tak naprawdę pełnoprawnymi członkami – zauważa Siuda.
Internet nie jest niebezpieczny
Uczestnicy grup polonijnych często podają adresy, numery telefonu, publikują prywatne zdjęcia. - Mitem jest pogląd, jakoby internet był środowiskiem niezwykle niebezpiecznym. Nawet, jeśli ujawnianie niesie ze sobą możliwość „nękania”, jest to margines zachowań w cyberprzestrzeni – podobnie jak marginesem zachowań społecznych jest „nękanie” w realu – dodaje socjolog.
Paulina Matysiak, Wirtualna Polska
Polonia.wp.pl ma stronę na Facebooku. Dołącz do naszych fanów.