Polacy skarżą Niemców w Brukseli
Rodzice dzieci, którym niemieccy urzędnicy
zakazują kontaktowania się w języku polskim, nie doczekawszy się
sprawiedliwości w Niemczech, szukają pomocy u polskich władz oraz
w Brukseli - informuje "Nasz Dziennik".
30.01.2007 | aktual.: 27.07.2007 13:30
Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego po raz pierwszy zajmie się skargami czworga Polaków mieszkających w Niemczech, którym tutejsze urzędy utrudniały kontakty lub wręcz zakazywały rozmowy w języku polskim ze swoimi dziećmi.
Na taką dyskryminację skarżą się już także imigranci z innych krajów. Polska ambasada prosi wszystkich pokrzywdzonych w podobny sposób Polaków o kontakt z placówkami dyplomatycznymi naszego kraju na terenie Niemiec.
Petycje (na razie) czworga Polaków, którzy skarżą się na dyskryminację ze strony Jungendamtów, trafiły do Brukseli. W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" przewodniczący Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego Marcin Libicki (PiS) potwierdził, że będzie ona rozpatrywała petycje złożone przez Polaków. (PAP)