Rewolucja w opalaniu. Prototyp kremu

Według czasopisma "Nano Letters" stworzono prototyp kremu przeciwsłonecznego z SPF 50, który dzięki chłodzeniu radiacyjnemu nie tylko zabezpiecza skórę przed promieniowaniem UV, ale także zapewnia jej chłodzenie.

Kobieta opala się na plaży w kapeluszu i czyta książkę (zdjęcie ilustracyjne)
Kobieta opala się na plaży w kapeluszu i czyta książkę (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Stosowanie typowego kremu przeciwsłonecznego chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, ale jej nie chłodzi. Jednak nowy krem chroni zarówno przed promieniowaniem UV, jak i ciepłem słonecznym, ponieważ wykorzystuje chłodzenie radiacyjne.

Chłodzenie radiacyjne polega na odbijaniu lub wypromieniowywaniu ciepła przez dany obiekt, co prowadzi do jego schłodzenia. Efekt ten jest już wykorzystywany do tworzenia tkanin i powłok, które mogą zarówno chłodzić, jak i ogrzewać, na przykład domy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy kochają takie atrakcje. Na każdym kroku tłumy i kolejki

Niektóre pasywne technologie chłodzenia radiacyjnego wykorzystują dwutlenek tytanu (TiO2), białą substancję, która odbija ciepło. Cząsteczki TiO2 są również stosowane w kremach przeciwsłonecznych do odbijania światła UV, ale nie mają odpowiedniej wielkości, aby wywołać efekt chłodzenia.

Prof. Rufan Zhang i jego współpracownicy z Tsinghua University w Pekinie postanowili dostroić rozmiar nanocząsteczek TiO2, aby stworzyć filtr przeciwsłoneczny, który działa zarówno jako ochrona przed promieniowaniem UV, jak i chłodząco.

Zespół stworzył swój preparat przeciwsłoneczny, łącząc sześć składników: nanocząsteczki TiO2, wodę, alkohol etylowy, krem nawilżający, pigmenty i powszechnie stosowany w kosmetykach polimer silikonowy o nazwie polidimetylosiloksan.

Dzięki odpowiedniemu doborowi rozmiarów nanocząsteczek TiO2 udało się stworzyć materiał, który odbija zarówno promieniowanie UV, jak i ciepło słoneczne. Wskaźnik ochrony przed promieniowaniem UVB (SPF) wyniósł około 50, jednocześnie zaś filtr przeciwsłoneczny wykazał wodoodporność i zachowywał skuteczność po 12 godzinach symulowanego narażenia na światło słoneczne (lampa ksenonowa).

Zastosowany na skórze zwierząt i ludzi, produkt nie powodował podrażnień. Po nasmarowaniu prototypowym kremem przeciwsłonecznym ludzka skóra pozostawała (w gorącym i wilgotnym środowisku) chłodniejsza o 6 stopni Celsjusza od skóry nieposmarowanej i o około 3 stopnie Celsjusza chłodniejsza niż gdy była chroniona przez powszechnie dostępne kremy przeciwsłoneczne.

Potencjalny środek ochronny jest niedrogi - kosztuje tylko 0,92 USD za 10 gramów mieszanki, co jest cenowo porównywalne z filtrami przeciwsłonecznymi już dostępnymi na rynku.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)