Polacy są zawiedzeni transformacją ustrojową. Nie wykorzystaliśmy szansy?
Mniej niż połowa Polaków w wieku od 18 do 24 lat twierdzi, że w 1989 roku warto było zmieniać ustrój - wynika z badań CBOS. Kolejne roczniki wchodzące w dorosłość oceniają zmiany polityczne sprzed 24 lat coraz gorzej. Jednocześnie większość społeczeństwa jest zawiedziona przebiegiem transformacji, 6 na 10 badanych jest przekonanych, że nie wykorzystaliśmy dostatecznie szansy, jaką dawał przełom polityczny.
04.06.2013 | aktual.: 04.06.2013 15:04
Zobacz też: Zobacz jak wyglądali znani ludzie 24 lata temu - zdjęcia
- Wygraliśmy wtedy w bardzo trudnych warunkach: bankructwa gospodarczego, załamania się ustroju i ograniczonej demokracji - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas debaty "Nasza wolność. Polacy po 24 latach przemian", zorganizowanej przez CBOS. - Cieszę się, że po 24 latach trudnych przemian prawie dwie trzecie Polaków generalnie pozytywnie ocenia zmiany, które są efektem naszej transformacji - deklarował prezydent.
Radość z przemian po 1989 roku nie jest jednak tak oczywista. Jak pokazują badania przeprowadzone przez CBOS między 9 a 15 maja bieżącego roku, młodzi ludzie, którzy nie byli świadkami przełomu, nie do końca rozumieją jego znaczenie. Tylko jedna trzecia urodzonych między 1990 a 1995 rokiem twierdzi, że zmiany zapoczątkowane w 1989 roku przyniosły im więcej korzyści niż strat. Jedna czwarta deklaruje, że więcej straciła na zmianach, taki sam odsetek nie ma zdania na ten temat.
To znacząca różnica w porównaniu ze starszymi pokoleniami, szczególnie z rocznikami, dla których przemiany przypadły na okres ich młodości. Wśród urodzonych między 1959 a 1977 rokiem, niemal połowa twierdzi, że skorzystała na transformacji, przeciwnego zdania jest co czwarty badany z tych roczników. W porównaniu z innymi grupami wiekowymi, wśród 18-23-latków szczególnie uderza fakt, że aż jedna czwarta badanych nie potrafi określić swojego zdania na temat transformacji.
Odpowiedzi młodego pokolenia były podobne w przypadku pytania o ocenę, czy warto było zmieniać w Polsce ustrój. Twierdząco na to pytanie odpowiedziało tylko 46 proc. badanych w wieku 18-24. W żadnej innej kategorii wiekowej, nawet w najstarszych rocznikach, które częściej oceniają zmiany negatywnie, nie ma tak niskich ocen przemian przełomu lat 80. i 90. Dla porównania, wśród ludzi w wieku od 35 do 54 lat dwie trzecie jest zdania, że warto było wprowadzać zmiany ustrojowe.
Na tak stosunkowo negatywną ocenę przemian politycznych, wpływ może mieć subiektywnie zła ocena korzyści płynących z nich dla młodych ludzi i ich rodzin. Tylko 18 proc. respondentów w wieku 18-24 lat zalicza siebie i swoje rodziny do grupy ludzi, którzy zyskali na przemianach. Dla większości, w subiektywnej ocenie, zmiany polityczne i gospodarcze w kraju nie miały wpływu na sytuację ich rodzin. 15 proc. badanych twierdzi, że wspólnie ze swoimi rodzinami stracili na transformacji ustrojowej.
Konsekwencją tak krytycznych ocen wśród kolejnych roczników wkraczających w dorosłość, jest coraz bardziej krytyczny stosunek społeczeństwa do przemian ustrojowych 1989 roku. W styczniu 2009 roku, 56 proc. Polaków twierdziło, że transformacja przyniosła więcej korzyści niż strat. Od tego czasu odsetek pozytywnych ocen regularnie spada, w maju 2013 roku wyniósł już tylko 37 proc. Jednocześnie rośnie liczba źle oceniających zmianę ustroju. Przy zachowaniu obecnego trendu, odsetek osób oceniających zmiany negatywnie i pozytywnie zrówna się w 2015 roku.
Mimo tendencji spadkowej, pozytywnie oceniający upadek komunizmu nadal mają nieznaczną przewagę. Gorsza od samych przemian jest ocena tego co nastąpiło po 1989 roku. Według 59 proc. Polaków, szanse jakie dawała transformacja ustrojowa, nie zostały wykorzystane w dostatecznym stopniu.
Marcin Bartnicki, Wirtualna Polska