Polacy przemycali kokainę w wodzie z rybkami
Dwaj Polacy próbowali przemycić 17 kg kokainy wartości 1,6 miliona funtów z Kolumbii do Wielkiej Brytanii wykorzystując egzotyczne rybki. Mężczyźni wpadli i odsiedzą po 11 lat więzienia.
33-letni Olaf U. i 32-letni Norbert J. próbowali przewieźć kilkanaście kilogramów kokainy do UK. Rozpuścili narkotyk w wodzie, którą porozlewali do worków. W każdym z nich umieścili egzotyczne rybki. Liczyli, że w ten sposób kokaina nie zostanie wykryta. Okazało się jednak, że SOCA (międzynarodowa agencja zajmująca się zorganizowaną przestępczością), brytyjska policja i straż graniczna czujnie śledzą ich kroki.
Funkcjonariusze obserwowali Polaków już w kwietniu 2011 roku, kiedy Norbert J. pierwszy raz, na próbę, przebył trasę, upewniając się, że nic nie zakłóci przemytu narkotyków. Wtedy w workach z rybkami nie było narkotyków, ale wszystkie ryby zdechły w drodze.
9 lipca 2011 roku na lotnisku Heathrow wylądował ładunek z 25 podwójnymi pudełkami z napisem: "Żywe egzotyczne ryby - traktować ze specjalną ostrożnością". Dwa dni później zgłosił się po skrzynki Norbert J., załadował je do vana i przewiózł do domu przy Glade Avenue w Nottingham. Olaf U. dołączył do niego ok. 2 w nocy, a godzinę później zjawili się funkcjonariusze SOCA i policjanci. Mężczyźni wylądowali w areszcie, a 26 rybek, które przeżyły (spośród kilkunastu tysięcy) znalazły się w londyńskim zoo.
Obaj Polacy przyznali się do winy przed sądem, który skazał każdego z nich na 11 lat pozbawienia wolności.
kk