Polacy: nie wysyłajcie tam naszych żołnierzy
W kwietniowym sondażu CBOS zapytał Polaków o stosunek do konfliktu w Libii. Zdecydowana większość ankietowanych (88%) jest przeciwna udziałowi polskich żołnierzy w libijskim konflikcie, tylko nieliczni uważają, że jeśli zaszłaby taka potrzeba, to polskie oddziały powinny wziąć udział w tej interwencji (8%).
Po przejęciu dowodzenia i odpowiedzialności za lotniczą interwencję w Libii przez wojska NATO zasadne stało się pytanie o ewentualny udział polskich żołnierzy w tej interwencji. Gdyby zatem okazało się, że w Libii potrzeba więcej samolotów, to czy realizując zobowiązania sojusznicze powinni tam polecieć również Polacy? W kwietniowym sondażu CBOS zapytał Polaków o stosunek do konfliktu w Libii. Zdecydowana większość ankietowanych (88%) jest przeciwna udziałowi polskich żołnierzy w libijskim konflikcie, tylko nieliczni uważają, że jeśli zaszłaby taka potrzeba, to polskie oddziały powinny wziąć udział w tej interwencji (8%).
2% ankietowanych uważa, że zdecydowanie powinna, 6% - raczej powinna, 21% - raczej nie powinna, 67% - zdecydowanie nie powinna, 4% - trudno powiedzieć.
Ponad połowa ankietowanych (55%) uważa, że interwencja lotnictwa Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, USA oraz Kanady była uzasadniona i pozwoliła powstrzymać rozlew krwi w sytuacji, gdy regularna armia mordowała ludność cywilną. Więcej niż jedna czwarta badanych (27%) sądzi jednak, że interwencja w Libii nie była konieczna.
Polacy nie zajmują natomiast jednoznacznego stanowiska w kwestii tego, czy Zachód powinien bardziej zaangażować się w ten konflikt, np. wspierając siły powstańcze poprzez dostarczanie im broni i amunicji. Nieco ponad dwie piąte ankietowanych (43%) jest zdania, że kraje Zachodu powinny dostarczać powstańcom walczącym z reżimem Muammara Kadafiego broń, niewiele mniej zaś (39%) uważa, że nie powinny tego robić.
Badanie przeprowadzono w dniach 7-13 kwietnia 2011 roku na liczącej 1192 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.