Polacy mają dość? Najazd obcokrajowców nad Bałtykiem

Tego lata nad Bałtykiem plażują Niemcy, Czesi i Arabowie. Najbardziej atrakcyjnym regionem jest Świnoujście, ale turystów przybywa też na Półwyspie Helskim. - Tam sezon trwa praktycznie przez cały rok. Od lat 80. nie było tam takiego obłożenia - mówi Wirtualnej Polsce pani Monika, właścicielka apartamentów.

W obecnym sezonie turystycznym liczba rezerwacji nad morzem powoli zbliża się do tej z ubiegłego roku. Obłożenie utrzymuje się na poziomie około 80 - 85 proc. Bardziej atrakcyjnym regionem jest obecnie województwo zachodniopomorskie. Jak wynika z najnowszego raportu Północnej Izby Gospodarczej, najczęściej wybieranym kurortem pozostaje Świnoujście. Eksperci branży hotelarskiej zwracają też uwagę na "rosnącą rolę" Międzyzdrojów, Kołobrzegu, Rewala, Mielna czy miejscowości w gminie Dziwnów.

Coraz częściej wypoczynek rezerwują tam Czesi i Niemcy, a o wakacje pytają także Duńczycy. W województwie pomorskim przybywa także turystów z Bliskiego Wschodu. Biura obsługujące arabskich turystów poszerzyły swoją ofertę także o Trójmiasto.

- To nowy trend. W ubiegłym sezonie to były pojedyncze rezerwacje, a obecnie stanowią niemal 30 proc. Spodziewamy się, że w sierpniu będzie ich jeszcze więcej - mówi nam recepcjonistka z Hotelu Hilton. Jak podkreśla, z roku na rok przybywa także obcokrajowców, którzy cenią sobie ekskluzywny wypoczynek. - Pytania o SPA, SPA dla dzieci, all inclusive, zabiegi medycyny estetycznej, korty tenisowe, zajęcia boksu, fryzjer dla psów... Niektóre z tych zapytań potrafią nas zaskoczyć - uśmiecha się nasza rozmówczyni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wczasowiczów spoza Polski przybywa nie tylko w hotelach, ale i pensjonatach czy apartamentach. Pani Monika, która wynajmuje apartamenty we Władysławowie, przyznaje, że w tym sezonie aż połowa zapytań o terminy przychodzi od Czechów i Niemców. - Mówią, że mamy piękną plażę, fajne zaplecze turystyczne i ceny dla nich są przystępne. Ostatnio goście mówili, że wolą wypoczywać u nas niż we Włoszech czy na Chorwacji, bo są przyjemniejsze temperatury - relacjonuje.

Jak zaznacza rozmówczyni Wirtualnej Polski, coraz większą popularnością cieszy się także Półwysep Helski, szczególnie Chałupy. - Tam sezon trwa praktycznie przez cały rok. Od lat 80. nie było tam takiego obłożenia - mówi.

- O ile okolice Świnoujścia czy Kołobrzegu są atrakcyjne dla seniorów i rodzin z dziećmi, to Hel, Chałupy czy Jastarnia przyciągają młodych z całej Europy - podsumowuje.

Północna Izba Gospodarcza opublikowała analizę, z której wynika, że trwający sezon będzie rekordowy, jeśli chodzi o liczbę turystów z innych krajów niż Niemcy. Nad Bałtyk coraz liczniej przyjeżdżają Czesi.

Z analiz PIG wynika, że liczba gości z Czech w obiektach noclegowych nad morzem wzrasta rok do roku nawet o 20 procent. PIG diagnozuje, że jest to "efekt dobrej opinii o polskiej bazie turystycznej". W woj. zachodniopomorskim wypoczywa coraz więcej turystów nie tylko z Czech, ale również Węgier, Słowacji, Bułgarii czy Rumunii.

Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski